Już jutro wigilia! Macie już wszystko zrobione, czy jeszcze uwijacie się z ostatnimi przygotowaniami? U mnie szaleństwo trwa! Mam już bigos wigilijny, pierożki bezglutenowe z kapustą i grzybami, dziś będę robić sałatkę jarzynową, sałatkę śledziową, a jutro rano zamierzam jeszcze upiec ciasto. Ponieważ kilka dni temu założyłam INSTAGRAMA, zachęcam do odwiedzania mojego profilu bo na pewno będę tam publikować zdjęcia! :)
W tym roku wigilia wypada trochę niefortunnie - we wtorek. Trudno więc przygotowywać jedzonko w weekend, skoro tak naprawdę gościć się będziemy dopiero od wtorku. Nie wiem jak wy, ja nie lubię mrozić jedzenia, chociaż wiem, że wiele osób tak robi - przygotowuje wcześniejszej, a potem myk do zamrażalki.
Jedyną rzeczą jaką u mnie w domu przygotowuje się wcześniej są pierniczki. Te akurat mogą poleżeć, a im są starsze tym lepsze. Nie będę ukrywać, że z robienia pierniczków najbardziej cieszą się moje dzieci. W tym roku razem z moimi dziewczynami uczyłyśmy kuzyna robienia najlepszych pierniczków na świecie! Zobaczcie na zdjęcia z naszych przygotowań:
Pierniczki bezglutenowe:
A teraz będziemy ozdabiać! :)
Tak wyglądał największy pierniczek:
A tak najmniejszy:
Ja moje pierniczki przygotowuję według sprawdzonego przepisu, którym podzieliłam się na łamach strony jamama.pl. Zapraszam zatem po przepis TUTAJ.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz