Kolagen naturalny Colway
Postaw mi kawę na buycoffee.to

06:50

Pipette z ricottą i pieczonymi pomidorami idealne na przyjęcie w ogrodzie

Lato to doskonały czas na przyjęcia w ogrodzie. Ja je uwielbiam i staram się jak najczęściej korzystać z uroków lata. Jeśli mieszkasz w domu i masz swój własny ogród polecam latem, kiedy tylko masz możliwość, wychodzić na taras i w przepięknych okolicznościach przyrody delektować się posiłkiem.

Dzisiaj chciałam wam podsunąć fajny pomysł na szybkie i pyszne danie na przyjęcie w ogrodzie. Bo kto powiedział, że latem w ogrodzie tylko grill?! Ja bardzo lubię grillowanie, pieczone kiełbaski, soczystą karkóweczkę, ale chce mi się czasami czegoś innego. A ponieważ zarówno ja, jak i moja rodzinka uwielbiamy wszelkiego rodzaju kluseczki, to dzisiaj propozycja z makaronem w roli głównej.

Do mojego szybkiego obiadu wykorzystałam makaron Pipette z Sanletti. Możecie go kupić np. TUTAJ. Jestem na etapie testowania tego makaronu i przyznam, że jestem bardzo zadowolona. Do tej pory kupowałam tylko ten z Lidla, który trochę mi się już przejadł. Makaron Sanletti to moja świeżynka, którą zamierzam testować do różnych przepisów. Oczywiście będę Wam dawała na bieżąco znać!

Dzisiaj ugotowałam Pipette, malutkie kluseczki, które bardzo szybko się gotują, nie kleją się i nie rozwalają. Ten, kto je makarony bezglutenowe, dobrze wie, jaka ogromna to zaleta.

Pipette z ricottą i pieczonymi pomidorami


Składniki:

opakowanie makaronu pipette Sanletti

gruby pasek boczku

1/2 białej cebuli

2 ząbki czosnku

1 łyżka oliwy

sól i pieprz

serek ricotta

1 łyżka koncentratu pomidorowego

pietruszka lub inne ulubione ziółko

pieczone pomidorki koktajlowe

Przygotowanie zaczynamy od upieczenia pomidorków. Możecie też użyć świeżych, ja jednak uważam, że te pieczone mają inny wymiar smaku, dlatego układam garść pomidorków w naczyniu żaroodpornym, skrapiam je oliwą, dodaję sól, pieprz i piekę dosłownie kilkanaście minut (około 20) w temperaturze 180 stopni. 

W tym czasie gotuję makaron. Kroję boczek i cebulkę, podsmażam na głębokiej patelni na łyżce oleju. Pod koniec smażenia dodaję czosnek, ricottę i koncentrat pomidorowy. Gdy z ricotty zrobi się sos dodaję ugotowany makaron, pomidorki koktajlowe i doprawiam do smaku. Na koniec posypuję pietruszką.

Takie danie jest bardzo sycące. Jedno opakowanie makaronu bezglutenowego Sanletti wystarczy spokojnie dla całej 4 osobowej rodziny.

Obiad idealny na wakacje!

Bo jest lekki, szybko się go robi i naprawdę bardzo smaczny.

Polecam!

Jeśli lubisz dania z makaronem to może Ci się spodobać:

MAKARONOWE SZASZŁYKI


Spróbujesz? :)

Jeśli chcesz więcej takich łatwych i szybkich przepisów zapraszam na mojego Instragrama.

A jeśli chcesz dać mi prawdziwego kopa, do działania, testowania i przygotowywania BG sztosów, możesz postawić mi kawę :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 DS , Blogger