Przychodzę dziś do Was z letnią inspiracją na pyszną przystawkę, która sprawdzi się na wiele okazji. Makaronowe szaszłyki! Moje dzieci uwielbiają je ze mną przygotowywać, bo zrobienie jest dziecinnie proste, a sprawia wiele radości. Takie szaszłyki można zajadać na kolację, wystarczy polać je ulubionym sosem. Świetnie sprawdzają się też na przyjęciu w ogrodzie. Obok mięsnych szaszłyków i karkówki z grilla prezentują się naprawdę wyśmienicie, kolorowo. Nie wiem jak tam Wasze pociechy, moje zdecydowanie częściej sięgają po takie szaszłyki niż tradycyjne. Zawsze jak wybieramy się na grilla do znajomych przygotowuję całe opakowanie szaszłyków. Znikają ze stołu błyskawicznie, zapewniam :)
Makaronowe szaszłyki Sanletti
opakowanie makaronu penne Sanletti
4 parówki
oliwki
mozarella
patyczki do szaszłyków
Makaron gotujemy zgodnie z tym, co na opakowaniu. Ja wybrałam bezglutenowy makaron Sanletti, jest obłędnie pyszny! Gotuje się go dosłownie kilka minut i wielkim plusem jak dla mnie jest to, że po ugotowaniu się nie klei i nie rozwala. Do tej pory kupowałam makaron BG z Lidla, ale szczerze powiem, że nie umywa się do Sanletti. Czas zmienić dostawcę makaronu :)
No dobra, a teraz przygotowanie szaszłyków.
Przestudzony makaron nabijamy na szaszłyki i układamy na papierze do pieczenia. Na każdym szaszłyku kładziemy pokrojoną paróweczkę i oliwkę. Można wybrać inne dodatki, ale ponieważ moje dzieci uwielbiają szaszłyki makaronowe z parówką, to u nas dzisiaj były tylko te dwa dodatki. Na koniec makaron posypujemy serem.
Szaszłyki pieczemy w 180 stopniach tak około 15 minut.
Ja uwielbiam te szaszłyki polewać różnymi sosami, czosnkowy plus ketchup to prawdziwy sztos! Zachęcam do eksperymentowania!
Jeśli jesteście na grillu, można położyć szaszłyki na grilla, tylko pamiętajcie, by były przykryte tacką.
Czas na galerię zdjęć z przygotowań :)
Jak Wam się podoba taka wakacyjna inspiracja?
Zrobicie?
Jeśli podobają ci się moje przepisy, zapraszam na mojego IG, tam znajdziesz ich więcej ;)
A jeśli chcesz dać mi prawdziwego kopa, do działania, testowania i przygotowywania BG sztosów, możesz postawić mi kawę :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz