Uwielbiam frytki! Takie tradycyjne z ziemniaka. Przyznam, że kupuję czasami gotowe, takie do piekarnika. Tylko czy oby są zdrowe? No niestety, nie ma się co oszukiwać. Gotowe fast foody to nie jest dobre rozwiązanie, szczególnie jeśli jesteś na diecie.
Nie, nie jestem zwolenniczką katowania się. Jestem zwyczajną laską i jak zwyczajna laska mam czasami ochotę pogrzeszyć i CZASAMI to robię. Moja dieta opiera się na zasadzie 6/7, czyli 6 dni jem zdrowo, jeden dzień w tygodniu pozwalam sobie na drobne grzeszki - takie właśnie jak frytki czy słodkości.
Czy frytki mogą być zdrowe?
Jasne, że mogą!
Odkąd ktoś mądry wymyślił, że frytki niekoniecznie muszą być z ziemniaka ;)
Oto moich 8 propozycji na zdrowe frytki! Voila!
8 powodów, dla których warto jeść frytki na diecie
Zdjęcie autorstwa Valeria Boltneva z Pexels |
Dieta wcale nie musi być nudna. Dieta wcale nie musi być niesmaczna. No i wcale nie oznacza, że na diecie nie można jeść frytek! Wręcz przeciwnie! To bardzo wskazane! Szczególnie jeśli wybierzesz jedną z moich propozycji.
Wszystkie frytki robimy w ten sam sposób, bez względu na to, którą opcję wybierzesz. Warzywo kroimy w kształcie frytek. Przesypujemy do salaterki, oblewamy łyżką oleju, obsypujemy solą i ulubionymi przyprawami: może to być papryka słodka, czosnek, chilli, rozmaryn... Wybierz te przyprawy, które lubisz. Frytki układamy na blaszce jeden obok drugiego. Wkładamy do piekarnika nagrzanego na 180-200 stopni na jakieś 15-20 minut. Musisz śledzić proces pieczenia, niektóre z warzyw potrzebują mniej czasu. Gotowe!
Takie frytki możesz jeść z ulubionym sosem albo ketchupem.
SMACZNEGO!
A teraz kilka faktów nt. warzyw. Zdaję sobie sprawę, że pewnie będzie ci trudno podjąć decyzję, z których warzyw najlepiej zrobić frytki. Najlepiej wypróbuj wszystkich,a w razie gdybyś miała wątpliwości to...
Bataty - zawierają dużą ilość nienasyconych kwasów tłuszczowych, idealne więc będą dla osób z miażdżycą, nadciśnieniem czy otyłością.
Cukinia - jest bogata w żelazo, potas i magnez, ma sporą dawkę witaminy C, K, PP i B1 oraz beta karoten. Pozytywnie wpływa na trawienie, odkwasza organizm, wzmacnia układ odpornościowy, redukuje stres, zmniejsza ryzyko zachorowania na raka.
Seler - pobudza przemianę materii, usuwając jednocześnie szkodliwe produkty uboczne tego procesu np. kwas moczowy, który niewydalony zamienia się w kryształki odkładające się w stawach i powodujące skazę moczanową oraz silne bóle
Marchew - zawiera beta-karoten i inne witaminy oraz pierwiastki mineralne, częste picie soku z marchwi oraz spożywanie jej (głównie na surowo) sprawi, że będziesz mieć piękną skórę, która będzie wyglądać jakby była muśnięta słońcem
Burak - bogaty w witaminy z grupy B, w witaminy C, A, E, K, błonnik pokarmowy, przeciwutleniacze oraz kwas foliowy. Burak wspiera kości, wzmacnia zęby oraz wspomaga funkcjonowanie mózgu.
Pietruszka - zawiera dużą ilość witaminy C i żelaza, działa antyseptycznie, a także jest zalecana kobietom karmiącym piersią.
Dynia - jest warzywem niskokalorycznym i lekkostrawnym, jej miąższ ma niską wartość energetyczną, dlatego jest cennym składnikiem diet odchudzających
Kabaczek - odkwasza organizm, jest niskokaloryczny i lekkostrawny
To jak?
Dieta?!
Jedz frytki!
Moje ulubione to frytki z batatów. Śmiem twierdzić nawet, że smakują mi bardziej niż tradycyjne frytki. Smak słodkiego ziemniaka bardziej do mnie przemawia. Generalnie za gotowaniem nie przepadam ale frytki z piekarnika to chwila moment. Jestem na diecie pudełkowej, którą znalazłam na stronie caterobazaru. Pierwsze efekty już za mną - 6kg w dwa miesiące. Jestem najedzona, nasycona i te dania na prawdę mi smakują. Powoli przekonuję się do tego, że zdrowa dieta może być bardziej smaczna niż tradycyjne polskie jedzenie.
OdpowiedzUsuńDieta pudełkowa niestety jest bardzo droga. Trzeba ją stosować codziennie żeby zauwazyć efekty. Oczywiście nie wykluczam jej wydajności, ale cena dość spora. Poza tym wystarczy przestać zamawiać taką dietę i po miesiącu waga leci znów do góry.
UsuńCo do wpisu to bardzo lubię podjadać potrawy ze smażoną cukinią. Takich frytek jeszcze nie jadłam.
ojej przypomniał mi się sezon grillowy z tamtego roku i te smakołyki... uwielbiam frytki warzywne wszelkiego rodzaju i bardzo często robimy :) na diecie to zawsze super urozmaicenie tylko nie wolno się obawiać bo to nic tuczacego w odpowiednich ilościach i dobrze przyrządzone :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam frytki!
OdpowiedzUsuńzgadzam się zdecydowanie! Takie zdrowe, fajnie przyprawione warzywa pieczone świetnie się sprawdzą w naszej codziennej diecie i naprawdę z czasem jesteśmy w stanie oduczyć się smaku fast foodów. sprawa do zrobienia tylko trzeba chcieć :) znam wiele osób, które na stałe zmieniły nawyki i już fasty im zwyczajnie nie smakują :)
OdpowiedzUsuń