Kochani!
Na początku chciałam wam bardzo podziękować za wszystkie miłe słowa, za te komentarze z gratulacjami. Dziękuję wam! To bardzo budujące :)
Piszecie do mnie nie tylko komentarze ale i maile, w których pytacie mnie co jem, że osiągam takie efekty jak widać na zdjęciach. Możecie mi nie uwierzyć, ale ja naprawdę jem wszystko! Nie odchudzam się, nie katuję. Wyeliminowałam z diety kilka składników i nie obżeram się. Staram się jeść 5 posiłków dziennie - tyle. Jeśli chcecie iść w moje i pozbyć się cellulitu i tkanki tłuszczowej, to musicie uzbroić się w cierpliwość i żel antycellulitowy i tyle! Nooo... jeśli macie sporo tego cellulitu to radzę też ćwiczyć. Bo wiadomo, sam żel wszystkiego nie załatwi. Przyda się trochę ruchu. Nie mówię, że musicie od razu ćwiczyć godzinami, myślę że 20 minut dziennie wystarczy. Tylko pamiętajcie, by te ćwiczenia były skierowane na tę część ciała, z której chcecie schudnąć. Jeśli macie cellulit na udach, to róbcie ćwiczenia na uda.
Chociaż sama diety antycellulitowej nie stosuję, to napiszę wam o niej, bo wiem, że kilka osób chciało o niej przeczytać.
Dieta antycellulitowa
Dieta antycellulitowa właściwie niewiele różni się od tych wszystkich innych diet. Podstawą jest spożywanie 5 posiłków. Jedz co 2,5 - 3 godziny, unikaj podjadania, odrzuć słodkie napoje i puste kalorie w postaci słodyczy.
Co można, a nawet trzeba jeść:
- warzywa
- owoce
- ryby
- kasze
- ryż brązowy
- płatki owsiane
Podstawową rzeczą jaką musicie wiedzieć jeśli chcecie się pozbyć cellulitu, jest to, że cellulit nie lubi witaminy C, witamin z grupy B, potasu. Dlatego tak ważne jest by tych składników w naszej diecie nie zabrakło.
Kolejnym ważnym składnikiem w diecie antycellulitowej jest błonnik. Błonnik zapewnia prawidłową pracę układu pokarmowego i oczyszcza organizm z toksyn.
Cellulit to nic innego jak podskórna tkanka tłuszczowa, ale w walce z cellulitem musimy postawić na tłuszcze! I nie chodzi mi tutaj o smalec rzecz jasna, a zdrowe kwasy tłuszczowe omega-3, omega-6 i omega-9. Tłuszcze te przyspieszą nasz metabolizm i spalanie tłuszczu. Szukajcie ich w:
- rybach
- tranie
- oleju lnianym
- orzechach
- pestkach dyni
- nasionach słonecznika
- oliwie z oliwek
- awokado
- oleju rzepakowym
Nie muszę chyba mówić, jak ważne jest picie wody - minimum 2 litry dziennie.
Unikajcie rzecz jasna tłustych potraw, zapomnijcie o daniach gotowych (typu mrożona pizza).
Ja wiem, że oczekujecie ode mnie gotowego jadłospisu. Dlatego podam wam jeden przykład:
Śniadanie: Jogurt z muesli lub owsianka
Drugie śniadanie: Owoc
Obiad: Ryż z warzywami gotowanymi na parze np. brokuł, marchewka, fasolka szparagowa
Podwieczorek: Maślanka albo jabłko pieczone
Kolacja: Kromka chleba z tuńczykiem
Jeśli chcecie wiedzieć więcej o diecie antycellulitowej polecam tą książkę. Tego co tutaj jest napisane nie znajdziecie w internecie. Także KLIK w zdjęcie ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz