Trzy niezdrowe produkty przez które nie możesz schudnąć, to takie pułapki dla odchudzających się. Jeśli masz już jakąś wiedzę o odchudzaniu, to raczej się nie nabierzesz, ale jeżeli twoja przygoda pod tytułem "chcę schudnąć" dopiero się zaczyna i o zdrowym odżywianiu wiesz niewiele - prawdopodobnie się "nabierzesz".
Ostatnio pisałam wam o produktach, które wspierają nas w odchudzaniu i diecie, a są łatwo dostępne, tanie i zupełnie niedoceniane. Jeśli jeszcze do tej pory nie przeczytałaś tego artykułu to zachęcam! To ci się przyda ;)
Dzisiaj chciałabym niejako kontynuować ten temat i pokazać wam, a właściwie przedstawić trzech sprzymierzeńców oponki brzusznej i cellulitu. To nasi naturalni wrogowie, którzy tylko udając zdrowe produkty hamują proces zrzucania wagi!
Wiecie, że 70% szans na sukces w odchudzaniu to dieta?
A tylko 30% to aktywność fizyczna i cała reszta!
Nie to żebym umniejszała wagę ćwiczeń podczas odchudzania, ale zdrowe odżywianie to podstawa!
Gdyby ktoś cię zapytał znienacka "Jakie są trzy produkty przez, które nie da się schudnąć?" to co byś powiedziała? Założę się, że większość od razu by krzyknęła "sól, cukier i alkohol!". Zgadza się! Jednak to by było zbyt proste. To, że sól, cukier i alkohol są sprzymierzeńcami otyłości wie każdy i to nie tylko ten co dba o linię. Sęk w tym, że są takie produkty, które w swoim składzie mają właśnie wyżej wymienione składniki i tylko udają "zdrowe fit produkty". My je wsuwamy każdego dnia, bo wydaje nam się, że jak będziemy to właśnie jeść to będziemy szczuplejsze, a tu guzik! Nie dość, że waga ani drgnie, to jeszcze cellulit nie znika!
Dlatego właśnie uważam, że trzeba być bardzo czujnym i czytać składy. No i co ważniejsze - myśleć! A nie tylko ufać temu co się przeczyta w necie ;)
Trzy niezdrowe produkty przez, które nie możesz schudnąć
1. Jogurty owocowe na odchudzanie?
Jogurt to magiczne słowo. Kojarzy się z czymś zdrowym, lekkim, idealnym dla wszystkich co chcą się odchudzać. I jest to prawda! Tylko, że niektórzy nie odróżniają jogurtów. Zdrowy to jest jogurt naturalny, jogurt grecki, a nie jogurt z muesli, z kulkami czy innymi kolorowymi dodatkami. Jogurty owocowe wcale nie są takie zdrowe! One tylko udają naszych sprzymierzeńców, a tak naprawdę są słodzone, niektóre nawet mają dodawane jakieś barwniki.
Dlatego pamiętaj! Jeśli się odchudzasz jedz jogurty, ale tylko naturalne, bez dodatków i bez cukru.
Jeśli nie lubisz jogurtu naturalnego to już zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest dodanie miodu albo owoców, by go trochę osłodzić.
2. Ciastka zbożowe na odchudzanie?
Ciastka zbożowe? W życiu! Nie wierz żadnym reklamom! Nie jedz ciastek na śniadanie! Ciastka zbożowe to cukier, mąka, dodatki... słowem - niepotrzebne kalorie! Lubisz słodkie śniadania? Ugotuj woreczek kaszy jaglanej i dodaj kakao, jabłko, banana. Będziesz miała pyszne, słodkie śniadanie - pożywne i zdrowe! I powiem więcej - kasza jaglana doskonale oczyszcza organizm i pozostawia uczucie sytości na dłuuugo :)
3. Granola, muesli
Muesli kiedyś jadłam każdego dnia. Codziennie na śniadanie i kolacje wsuwałam muesli, które kupowałam namiętnie w Biedrze albo Lidlu. Dużo czasu mi zajęło zanim odkryłam, że muesli kupowane w sklepie jest bardzo kaloryczne! Wbrew pozorom zawiera bardzo dużo cukru. W takim kupczym muesli są przecież owoce kandyzowane (bomby cukrowe!), często dodawane są też jakieś wiórki czekoladowe, a do tego te płatki w muesli są oblewane jakimiś karmelami czy innymi lukrami. Warto? NIE WARTO! Nie warto bo takie muesli tylko nas oszukuje! Po zjedzeniu śniadania z muesli po godzinie zaraz znowu chciało mi się jeść. Cukier gwałtownie mi skakał, a potem spadał na łeb na szyję. Jeśli już nie możesz się obyć bez muesli to zrób je sama!
Dodaj płatki jaglane, owsiane, otręby, owoce, orzechy i masz gotowe - świeże muesli. Zdrowe i nie takie kaloryczne :)
Podoba mi się ten wpis. Bardzo lubię się inpsirować blogami tego typu. Mam ochotę na zmiany.
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńMiło :)
Zapraszam częściej w takim razie! :)
Niestety ale bardzo dużo ludzi dalej myśli, że jogurt owocowy jest zdrowy :) A wystarczy tylko czytać etykiety. To samo w przypadku wszystkich ciastek fit, przekąsek itp. Czasami nie rozumiem dlaczego komuś się nie chce odwórcić opakowania o po prostu przeczytać składu :( Fajny wpis jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńA dziękuję!
UsuńDobrze Cię widzieć!
Zaglądaj częściej! :)
Muesli nawet te z oznaczeniem FIT mają w swoim składzie dużo cukru, tylko samo co 'nie FIT'. Szkoda, że ludzie nie czytają składu produktu..
OdpowiedzUsuń