Chcecie wiedzieć co łączy Marilyn Monroe i Elizabeth Tylor? Dieta Hollywoodzka! Obie, te panie ją stosowały i jak wyglądały? Ehhh, gdyby tak mieć chociaż przez jeden dzień takie wymiary jak boska Marylin! :)
By the Way...
By the Way...
Byłam kiedyś na warsztatach żywieniowych
w Warszawie. Wszystko ładnie, pięknie, na początku było spotkanie z panią
dietetyczką, która przecudownie opowiadała, o tym jak to odchudza rocznie setki
osób, począwszy od dzieci, a kończąc na osobach starszych. Wszystkie
uczestniczki dostały oczywiście wizytówki sympatycznej pani (a jakże by
inaczej), tabele standardowej masy ciała i tabele kalorii wszystkich chyba produktów,
jakie możemy kupić w sklepie. Po takim wykładzie wszystkie zostałyśmy
zaproszone do stołu, który uginał się od pyszności przygotowanych przez jakiegoś
tam mistrza kuchni, po czym nawpierdalałyśmy się tak, że mało która dała rade
wstać od stołu… może powinnam ominąć ten, jakby nie było chyba najprzyjemniejszy
punkt programu.. ;)
„Ale ja nie o tym”, jak mawiała babcia. Właściwie to chciałam wam
powiedzieć, ze sympatyczna pani dietetyk, powiedziała tego dnia dziesięć zdań,
które zapisałam i do których staram się zaglądać jak najczęściej. Są to
najważniejsze wskazówki, jakby dekalog dla wszystkich osób, które chcą
schudnąć. Nieważne czy zamierzasz tylko ograniczyć się w jedzeniu czy szukasz
motywacji do rozpoczęcia diety, o tych zasadach dobrze jest pamiętać CAŁY CZAS!!!
Oto i one:
1.Nigdy nie idź na zakupy głodna. Produkty sprzedawane w sklepach
spożywczych naprawdę umieją mówić, a najczęściej wypowiadane przez nie słowa
to: „kup mnie”, „zjedz mnie” i „jestem pyszna”
2.Gdy jesteś na diecie, nie pij alkoholu. Po spożyciu kilku
kieliszków wina za dużo, lustro zaczyna się śmiać.
3.Ćwicz choćby 5 minut dziennie. Specjalnie napisałam pięć, bo ja
jestem w stanie wytrzymać zaledwie 300 sekund na torturach, a nie będę sobie przecież
podnosiła poprzeczki!
4.Pij dużo, choćbyś miała się posikać. Wodą też da się najeść! A
woda przecież nie tuczy, także w myśl, starego dowcipu…
Mówi
turysta do bacy: Baco głodny jestem, dajcie coś zjeść
Baca:
Dam ci coś zjeść, jak wypijesz wiadro wody
Turysta wypił wiadro wody.
Baca:
I co nadal chcesz jeść?
Turysta:
NIE!
Baca:
Ano widziiiiiszzz, tobie to się pić chciało, a nie jeść!
…PIJ DUŻO!
5.Jedz sałatki bez sosów, a jeśli już musisz czymś wymieszać te
badyle na talerzu, to niech to będzie łyżka oliwy, albo jogurt naturalny
6.Nigdy nie jedz przez telewizorem, albo przed komputerem.
Ta pani tak robiła i nie wygląda
najlepiej:
Źródło: http://shitz.pl
8.Nie pij słodzonych napojów. Jeśli bardzo chce ci się coś
słodkiego, to już lepiej zrobić tą herbatę z łyżeczką cukru niż wypić Colę.
Ponoć w jednej puszce coli jest aż 10 kostek cukru.
9.Zawsze noś przy sobie jakaś niskokaloryczną przekąskę. I nie mam
tutaj na myśli małej paczki chipsów, a raczej krążki ryżowe albo baton muesli.
10.Kradzione tuczy! Nieważne czy kupisz sama, czy wykradniesz
koleżance z torebki, albo mamie z szafki – czekolada to czekolada!!!
AMEN!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz