Byłam dzisiaj w niebie! Tak w NIEBIE! A ty byłaś kiedyś w niebie? Jeśli nie, to cię zaraz tam zabiorę ;)
Jadłaś kiedyś kluski śląskie? Zapewne nie raz. A jadłaś kluski śląskie z marchewki? Koniecznie spróbuj! To niebo w gębie - jak mawiała moja babcia. Są banalnie proste w wykonaniu, smakują o niebo lepiej jak te tradycyjne kluski śląskie i zapewne dlatego znikają z talerza tak szybko, że choćbyś zrobiła ich kilogram to i tak nie zostanie nic na dokładkę ;)
Do wypróbowania tego przepisu natchnęła mnie koleżanka. Jak zwykle zresztą, haha! Dobrze mieć taką kumpelkę w pracy, która ci codziennie poddaje super pomysły na obiad - szybkie, tanie i co najważniejsze - pyszne!
Dzielę się z wami - tymi pomysłami! Smacznego! :)
Marchewkowe kluski śląskie
4 duże marchewki
4 łyżki mąki kukurydzianej
1 jajko
sól
Marchewkę gotujemy, studzimy, przepuszczamy przez praskę lub rozgniatamy tłuczkiem. Dodajemy jajko, sól i tyle mąki żeby udało się ulepić kuleczki. Napisałam 4 łyżki, ale tak naprawdę wszystko zależy od marchewki. Jeśli marchewka jest bardziej wodnista trzeba będzie dodać więcej mąki.
Formujemy kluski śląskie, wrzucamy na gotującą się wodę. Wyjmujemy gdy wypłyną.
Spróbujcie i powiedzcie czy smakowało! :)
Inne przepisy bez glutenu znajdziesz TUTAJ
Wyglądają smakowicie, bez dwóch zdań :)
OdpowiedzUsuńOstatnio na imprezie integracyjnej zrobiliśmy takie. Wszystkim bardzo smakowały.
OdpowiedzUsuń