Kolagen naturalny Colway
Postaw mi kawę na buycoffee.to

23:38

MOJE WYZWANIE: Wyszczuplamy uda!

Dziś chciałam się z wami podzielić moim kolejnym wyzwaniem. Biorę się za swoje uda, bo mam ich już dość! Chcę schudnąć kilka cm w udach, bo oszaleje! Do tej pory jakoś tak skupiałam się bardziej na brzuchu, ale czas to zmienić! Kilka dni temu przyjrzałam się sobie w lustrze i doszłam do wniosku, że tak dłużej być nie może! Chcę mieć szczuplejsze uda i już! Mój małżon za każdym razem gdy mówię, że chcę schudnąć z pośladków czy ud powtarza, że się nie zgadza bo lubi mój "konkretny tyłek" i " mięsiste uda", ale ja chcę teraz zrobić coś dla siebie! Jestem dość wysoka, więc może na pierwszy rzut oka nie widać, że mam dość masywne uda, ale kiedy zmierzyłam ich obwód załamałam się! Nie mogłam uwierzyć! 62 cm!!!! Tyle mają w pasie coniektóre modelki! A ja mam tyle w obwodzie nogiiiii??? TAK BYĆ NIE BĘDZIE!



No dobra tylko jak schudnąć z uda?
No cóż, łatwo nie będzie!
Zdaję też sobie sprawę z tego, że sama dieta nie wystarczy (chociaż akurat to nie problem, bo staram się zdrowo odżywiać już od dawna).
Wiem też, że będę musiała się wspomagać ćwiczeniami.
Muszę się także pokusić o jakieś zabiegi wyszczuplające, by od czegoś zacząć.
No i w końcu trzeba by pomyśleć o kosmetykach wyszczuplających, ujędrniających.

A WSZYSTKO TO BY ZREALIZOWAĆ MÓJ CEL:  CHCĘ MIEĆ SZCZUPŁE UDA!

Czy ktoś ma jeszcze ten sam problem co ja? Kto chce ze mną wyszczuplić uda? :)
Wiecie, że razem będzie raźniej? :)

Ja zaczynam od jutra.

Mój plan jest taki:

Po pierwsze: Jeszcze bardziej podkręcę dietę. Tzn. nadal jem zdrowo, ale ograniczam słodycze do minimum. 

Po drugie: Ćwiczenia - codziennie bez wymówek. Codziennie masaż 5 minut na każde udo plus ćwiczenia.

Po trzecie: Bańka chińska - to będzie bolało, ale mam nadzieję, że się opłaci! ;)

Po czwarte: zamówiłam już koncentrat do body-wrappingu. Tym razem stawiam na ten:

Koncentrat

Po piąte: Trzymajcie kciuki by mi się udało! :)

Jutro będę miała pierwszy zabieg na uda, tzw. bańkę chińską. Mam nadzieje, że to przeżyję i będę mogła wam o tym napisać na blogu. Od jutra tez mam zamiar co jakiś czas wrzucać posty ze zdjęciami i opisywać wam moje efekty. Daje sobie miesiąc czasu, by poprawić wygląd ud, pozbyć się cellulitu i zmniejszyć obwód ud przynajmniej o dwa cm. Będzie mi bardzo miło jeśli pomożecie mi schudnąć. Wystarczy żebyście trzymali kciuki! To mnie bardzo motywuje! :)

7 komentarzy:

  1. No nie ma takiej tragedii, nie jestem "dosyć wysoka", wręcz przeciwnie - 155 zaledwie, a miałam 65 :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tragedii może i nie ma ale i tak czuje sie spaśnieta ;) Ja mam 170cm wzrostu i to udo mnie juz wkurza! Poza tym mam znowu cellulit :/

      Usuń
  2. Nie no nie przesadzajmy. Ja mam ponad 64cm i jakoś nie płaczę. Chyba, że to naprawdę tak ogromna liczba, że aż muszę się popłakać :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu masz rację :)
      Tylko jeśli masz chude łydki i do tego tak masywne uda to (sorry, że tak dosadnie) chujowo to wygląda! ;)
      Może masz 64 cm w udach i proporcjonalnie do tego w łydkach to nie widać takiej różnicy. Wierz mi u mnie to nie wygląda dobrze. Zresztą już mi dziś pani masażystka powiedziała, że naprawdę zarosłam na tych udach tłuszczem, że aż wstyd! ;)

      Usuń
  3. Ja katuję uda Natalią Gacką i codziennymi wspinaczkami na 10 piętro (taaaak!)
    Ale pamiętaj, że od ćwiczeń może zgubisz tłuszczyk, ale raczej udka Ci bardzo nie zmaleją - patrz jakie Gacka ma mięśnie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ej, ale Gacka to ma mięśnie, bo jest sportowcem, ćwiczy od dziecka :) Ja przerobiłam z jej książką półroczny plan treningowy i zgubiłam co chciałam, a mięśnie nie rozbudowały mi sie jakoś specjalnie, tzn. wzmocniły się i wyrzeźbiły ale tak ładnie :) Nie ma szans, żeby nawet ćwicząc godzinę dziennie wyrobić sobie taką muskulaturę - bez obaw :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 DS , Blogger