Kolagen naturalny Colway
Postaw mi kawę na buycoffee.to

15:51

Kluseczki łyżką kładzione przepis BEZ GLUTENU

Dzisiaj u mnie będzie kluseczkowo. Kto nie lubi kluseczków?! U mnie wszyscy lubią, a najbardziej dzieci. Ponieważ ja nie jem glutenu, nie ma u mnie w domu makaronu glutenowego już od wielu lat. Moim dzieciom zupełnie to nie przeszkadza, bo są tak samo kluskolubne jak i ziemnaczkolubne. Dlatego u mnie w domu nigdy nie może zabraknąć ani jednego, ani drugiego.
Jeśli chodzi o makaron, to zarówno młodsza córa jak i starsza mogłyby go jeść codziennie i pod każdą postacią. Na słodko na słono, z jajecznicą, z mlekiem, w zupie, odsmażane na masełku... Pomysłów jest wiele. Ja, powiem szczerze, że tez lubię makaron, ale bez przesady. 

Kiedyś kupowałam makaron Sotelli, był na początku tylko w Lidlu, potem zaczął się pojawiać też w innych sklepach, aż w końcu zniknął zupełnie ze sklepowych półek. Swego czasu szukałam go nawet w internecie, niestety nie znalazłam i odpuściłam. Wydaje mi się, że ta marka po prostu przestała istnieć, szkoda. Baaaardzo szkoda, bo od tamtego czasu nie znalazłam lepszego makaronu bezglutenowego.

To też jest jeden z powodów, dla których szukam alternatywy. Jedną z takich alternatywnych wersji makaronu do zupy są kluseczki tzw. łyżką kładzione. Pamiętam, że niegdyś robiła je moja babcia. Gdy byłam małą dziewczyną uwielbiałam te babciowe kluseczki. Zajadałam na ciepło wygrzebując z miseczki. Nigdy nie zapomnę tego smaku! Potem, pałeczkę przejęła moja mama i czasami, gdy ją o to poprosiłam robiła mi takie kluseczki na życzenie. Kiedy okazało się, że nie mogę jeść mąki pszennej przestałam jadać słynne babciowe kluseczki. Pamiętam, kiedyś raz znalazłam jakiś przepis na stronie na zrobienie takich klusków z miseczki z mąki ziemniaczanej i ryżowej, ale to nie było to! Nie ten smak!

Aż tu nagle... odkryłam mąkę od Bezgluten. Odważyłam się i ostatnio przygotowałam nieśmiało jedną małą porcję kluseczków łyżką kładzionych. I wiecie co? BOMBA! Zresztą, sprawdźcie sami, oto przepis.

Kluseczki łyżką kładzione BEZ GLUTENU!




Szklanka mąki od Bezgluten
Jedno jajko
1/3/ szklanki ciepłej wody
łyżka oleju

Przygotowanie jest dziecinnie proste. Mieszamy wszystkie składniki razem w misce, a następnie wykładamy łyżką na gotującą się wodę. Kluseczki są bardzo mięciutkie, żółciutkie, delikatne w smaku. Jeśli zamierzamy je dodać do zupy, można ciasto delikatnie posolić. U mnie te kluseczki jemy na wiele sposobów, które wymieniłam na początku artykułu.
Mam nadzieję, że Wam posmakują.








Na koniec kilka moich wskazówek:

Im więcej wody wlejemy, tym rzadsze będzie ciasto i tym samym tym twardsze będą kluski. Optymalna konsystencja, to konsystencja plasteliny.

Zawsze wykładamy kluseczki na wrzątek! A wyjmujemy gdy wypłyną na wierzch. Nie przetrzymujmy ich dłużej!

Przed nałożeniem pierwszego kluska, warto zmoczyć łyżkę we wrzątku (będzie ją później łatwiej umyć).

Od pewnego czasu współpracuję z NETKOBIETA i tam także możecie znaleźć moje przepisy, takich, których nie publikuję tutaj.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 DS , Blogger