Wśród kobiet krąży takie słynne powiedzonko:
Kobiety ogromnie boją się przytyć, ale jednocześnie nie żałują sobie jedzenia. Celowo nie piszę, że KAŻDA KOBIETA - bo nie chcę tego uogólniać. Są przecież wśród nas takie, które nawet nie poliżą cukierka przez papierek obawiając się, że przytyją dwa gramy ;)
No dobra teraz to już ironizuję, ale każdy kto zna mojego bloga i tak zrozumiał o co chodzi ;)
Dzisiaj drogie Czytelniczki i Czytelnicy (bo wiem, że czytują mnie także panowie) powiem wam co jeść, by jedzenie szło w cycki, a nie w doopkę. Ale najpierw dowiedzmy się co odpowiada za wielkość piersi. Dlaczego niektóre z nas mają atuty jak balony, a inne są płaskie jak deski?
Czytaj także: Jak miód Manuka uratował mnie przed...
Od czego zależy wielkość biustu?
Wielkość naszego biustu zależy od 4 hormonów: estrogenu, progesteronu, prolaktyny i hormonu wzrostu. Ilość tych wszystkich hormonów musi być ściśle ze sobą skorelowana, by nasze piersi pięknie się rozwijały i rosły.Kobiety łatwo dają się nabrać, wierząc, że jeśli będą łykały tabletki z estrogenem ich piersi będą się powiększały. Nie na tym to polega. Nie chodzi o to, by dostarczyć organizmowi estrogenu w tabletkach (w sztucznej formie), bo sam estrogen nie sprawi, że nasze piersi urosną. Musiałybyśmy jeszcze do tego dodać odpowiednie ilości pozostałych hormonów, aby była zachowana równowaga, a nasz organizm zaczął kształtować piękny biust. W takim razie co zrobić, by naturalnie powiększyć piersi? Stosować odpowiednie ćwiczenia i wspomagać się kosmetykami - to raz, a dwa - stymulować wzrost piersi odpowiednią dietą. Dieta to naturalny sposób na dostarczenie organizmowi stymulatorów wzrostu piersi. A to są moje propozycje na wzbogacenie diety w produkty, które sprawią, że wasze piersi będą jędrne, piękne i obfite.
Lista produktów, które wpływają na powiększenie piersi:
1. Mleko
Mleko krowie zawiera śladowe ilości estrogenów, progesteronu i prolaktyny, które to wpływają na wzrost tkanek znajdujących się w piersiach.
2. Lucerna, warzywa kapustne, szpinak
Te produkty są bogate w przeciwutleniacze, żelazo i wapń. To wszystko ma bardzo duże znaczenie nie tylko dla naszych piersi, ale w ogóle dla naszego zdrowia. Jedzenie regularnie wyżej wymienionych warzyw reguluje gospodarkę hormonalną u kobiet, a to wpływa na powiększenie piersi.
3. Owoce morza
W owocach morza obecny jest mangan, który wspiera wzrost tkanek budujących piersi. Dlatego nie unikaj małży, ostryg, krewetek, wodorostów..
4. Soja
Jest bogata w izoflawonoidy, pomaga w walce z wolnymi rodnikami i komórkami nowotworowymi. Produkty sojowe są bogate w fitoestrogeny, które odpowiadają za wzrost piersi.
5. Orzechy
Orzechy zawierają zdrowe tłuszcze, które powinny znaleźć się w każdej diecie, nie tylko tej dla kobiet pragnących powiększyć piersi. Jedz codziennie garść orzechów, a twoje piersi będą piękne i jędrne.
6. Mięso
Jedzenie regularnie mięsa może przyczynić się do powiększenia piersi. Dlaczego? Ponieważ zawiera białko. Zaleca się jednak jedzenie mięsa chudego, mięso zbyt tłuste może przyczynić się do "wyhodowania" cellulitu! ;)
Źródło: http://mustgrowbust.com/
MASZ CYCKI JAK CYTRYNKI... SPRAWDŹ JAK SOBIE POMÓC! |
Oczywiście niech wam się nie wydaje, że będziecie jeść te 6 produktów i nagle wasz biust urośnie do niebotycznych rozmiarów. Jedzenie produktów, o których mowa wyżej to tylko część sukcesu. Reszta zależy od waszego organizmu, hormonów, odpowiednich ćwiczeń i stosowaniu najlepszych kosmetyków, ale o tym to już w kolejnych postach... :)
cholera, o większości nie wiedziałam ! No cóż, ja jestem stricte mięsożerna, to może to spore C właśnie tak się wyhodowało ;D
OdpowiedzUsuńTak czy inaczej zależy to od genów no i aktywności fizycznej oczywiście.
UsuńBardzo mądry i przydatny art. Co prawda ja swoje cycki powiększam na ciężarach, ale info przyda się :)
OdpowiedzUsuńDzięki Albercie, o tym jak powiększyć cycki ćwiczeniami też niebawem napiszę ;)
Usuńprzecież dorosły człowiek nie powinien pić mleka! :P
OdpowiedzUsuńsoja też budzi moje wątpliwości. nie mam czasu, żeby tego uzasadnić, poszukaj w google wiarygodnych źródeł
Pierwsze słyszę, że dorosły człowiek nie powinien pić mleka. Wyjaśnisz dlaczego?
OdpowiedzUsuńPodobno dorosły człowiek nie ma odpowiedniej flory bakteryjnej w jelitach aby je właściwie trawić [wiem to od kuzynki studiującej medycynę], ale ile w tym prawdy to nie wiem. Co do soi to też bym się obawiała, bo jednak w dzisiejszych czasach jest mocno modyfikowana. :)
UsuńDorosły człowiek nie trawi laktozy zawartej w mleku.
UsuńSoja zawiera bardzo dużo białka, dlatego też wegetarianie zastępują nią mięso. Soja jednak nie jest dobrym zamiennikiem mięsa, ponieważ zawiera dużo białka ale to białko w większej ilości nie jest i tak przyswajalne dla naszego organizmu . Co do mleka, nie rozumiem tego skąd ten pomysł, że dorosły człowiek nie powinien pić mleka, zawsze może je ograniczyć, ale im starszy człowiek tym więcej wapnia wytrąca się z kości, więc produkty mleczne jak najbardziej są wskazane. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA wiadomo, że białko ma funkcję budulcową , szczególnie dla naszych tkanek :)
OdpowiedzUsuńJem to wszystko po trochu od kiedy pamiętam i jakoś cały czas mam A :/
OdpowiedzUsuńBo rozmiar biustu zależy nie tylko od diety :)
UsuńPoczytaj tutaj:
http://sekretydiety.blogspot.com/2015/02/jak-powiekszyc-i-ujedrnic-piersi-5.html?showComment=1424119111291#c8686263472846998429
jestem płaska jak deska wszystkie koleżanki mają biust dlaczego ja nie mam a nie jestem anorektyczką
OdpowiedzUsuńPo prostu twoje koleżanki mają inne geny i wgl są inne niż ty. Każdy mówi "mała jest lepsze czy ładniejsze" chodzi tylko o to żeby się sobie podobać. Nie patrzcie dziewczyny na inne zawsze patrzcie na siebie.
UsuńPozdrawiam deseczki kiedyś wam wyrosną
A jakie te mleko pić bo te mleko ze sklepu chyba niema tych wszystkich estrogenów itd
OdpowiedzUsuńPodpisuje się pod pytaniem ;)
UsuńMleko krowie i jego przetwory typu: sery, śmietana zawierają estrogeny.
UsuńOwoce morza tez nie daja efektu, przykladowo w Japonii to podstawowa dieta i wiekszosc pan (80%) nie ma biustu, to nawet nie jest A. Zato w takiej Rosji wiekszosc kobiet ma duze piersi po za wysokimi i szczyplymi paniami ( w ogolnym ujeciu). Wydaje mi sie ze wielkosc jest dziedziczona, co oznacza, ze potomek kobiety z malymi piersiami musial w jakis sposob spowodowac zmniejszenie ich rozmiaru. Pytanie w jaki sposob to sie stalo?
OdpowiedzUsuńMleko krowie w naturze piją tylko cielaki. (To ludzie nauczyli pić je przez koty). W mleku znajduje się składnik, dzięki któremu młodej krówce rosną kopyta i rogi. Ten produkt nie zawiera aż tak dużo wapnia, żeby dorosły człowiek musiał je pić. W zasadzie dziecko powinno je pić mniej więcej do pierwszego roku życia. Po spożyciu mleka, zamienia się ono w naszych żołądkach w twaróg, który jest bardzo ciężko strawny i przyswajany. A jeśli połączymy go z innym posiłkiem, to żołądek najpierw musi strawić ten twaróg, a potem posiłek. Dlatego zamiast pisać że mleko jest zdrowe bla bla bla... radzę zapoznać się z tym czym naprawdę jest. To tak jak ze szpinakiem. Ktoś go kiedyś źle zbadał i przyjęło się że zawiera dużo żelaza, a tak naprawdę jego zawartość jest tam znikoma.
OdpowiedzUsuńFaktycznie, działa. Co jak co, ale te rzeczy faktycznie poszly mi w cycki, a nie znowu w uda.
OdpowiedzUsuńDzięki nie wiedziałam o tym np. Mleku albo o szpinaku mam nadzieje że się uda
OdpowiedzUsuńjestem ewenementem schudłam 12 kg a cyc mam o rozmiar większy wszyscy są w szkoku a ja jeszcze wiekszym
OdpowiedzUsuńA czy zamiast mleka mozna pic kakao?
OdpowiedzUsuńMyślę, że tak. Aczkolwiek wiesz, że samo picie mleka/kakao nie wystarczy? :)
UsuńŚwietny wpis! Ja mam małe piersi i od niedawna prowadzę bloga na którym będę szukać sposobów na ich powiększenie biustu! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://cyckomaniaczka.blogspot.com
Takie pytania to chyba powinno się zadawać jakimś specjalistom
OdpowiedzUsuńa poza dietą?
OdpowiedzUsuńPomimo daty od wstawienia posta to chciałabym się zapytać.. Czy mleko bez laktozy też spełnia te warunki co zwykłe? Bo niestety nie toleruje laktozy :/
OdpowiedzUsuńW Twoim wypadku piłabym sojowe :)
UsuńArtykuł ciekawy, aczkolwiek nie chce mi się wierzyć, żeby dieta miała znaczący wpływ na wielkość biustu.
OdpowiedzUsuńKurde! Dzięki za te rady! Coprawda ten polecany kolagen nie powększył piersi, ale zajebiście je ujędrnił! Lepiej mieć mniejsze a jędrne, niż małe placki jak pankejki! DZIĘKI BĘDĘ CIĘ POLECAĆ!
OdpowiedzUsuńBardzo fajnu artykuł. Bardzo cieszę się, że tutaj trafiłam. W ostatnim czasie udało mi się sporo schudnąć i niestety odbiło się to także na rozmiarze mojego biustu. Od tygodnia wykonuję ćwiczenia na powiększenie biustu. Być może wprowadzenie powyższych produktów do mojej diety przyczyni się do spotęgowania efektów moich ćwiczeń. Trzymajcie kciuki babeczki. Wiadomo, że biust to nasza wizytówka - warto o niego zadbać.
OdpowiedzUsuńNaprawdę bardzo fajny artykuł! Przyjemnie się go czyta, a porady są musze przyznać bardzo przydatne :)
OdpowiedzUsuń