Zdradzę wam dzisiaj sekret jak pięknie wyglądać wiosną i latem rzecz jasna :)
Co roku o tej samej porze tak mniej więcej na przełomie kwietnia i maja jest najlepszy czas na walkę z cellulitem, a wiecie dlaczego? Bo skończyła się zima, a zaczyna się wiosna, po której bardzo szybko przyjdzie lato! A jak lato to plaza, a jak plaża to bikini! No i co? Znowu wstydzisz się spojrzeć na siebie w lustrze? No, skoro ty sama wstydzisz się patrzeć na siebie to co dopiero pozwalać robić to innym osobom! Na szczęście jeszcze mamy magiczne sposoby na to by szybko pozbyć się zbędnych kilogramów i wygrać z cellulitem :)
Nie będę obiecywać, że każda z was, która to przeczyta, w 3 tygodnie pozbędzie się całkowicie cellulitu, ale obiecuję, że jeśli dotrwacie do końca tego posta i zastosujecie się do moich rad, schudniecie tak jak ja i tak jak ja wygładzicie uda i nie będziecie się wstydzić chodzić w bikini :)
No dobra, a teraz przechodzimy do konkretów!
10 niezawodnych sposobów na cellulit
Teraz podam wam moje sposoby na to jak w 3 tygodnie doprowadzić się jak to mawia moja psiapsiółka do "stanu używalności". Czyli moje rady na cellulit. Stosuj się do nich, a nie pożałujesz!
1. Przestań jeść słodycze!
Wiecie chyba, że słodycze to najlepszy przyjaciel otyłości i cellulitu? NO! Tego nie muszę nikomu tłumaczyć :) Ja wiem, że czasami chce się coś słodkiego, ale wcale nie musicie zapychać się z tej okazji czekoladą. Są inne pyszne słodkości, które z powodzeniem ją zastąpią. Szukajcie przepisów u mnie na blogu :)
2. Ogranicz jedzenie pieczywa
Wiem, że niektórzy nie mogą się bez niego obejść, ale watro spróbować. Warto chociażby ograniczyć pieczywo. Powiem wam, że ja kiedyś zarzuciłam jedzenie pieczywa i dzięki temu, bez stosowania diety jakiejkolwiek schudłam kiedyś w ciągu miesiąca 4 kilo! Dzisiaj staram się unikać pieczywa, chociaż czasami zdarza mi się zjeść kanapkę, ale nie w domu... u koleżanki, u mamusi... wiadomo :) W domu na śniadanie jem owsiankę, a na kolację robię koktajl i to jest super sprawa! Pysznie, zdrowo i fit!
3. Zapomnij o słodkich napojach
Słodkie picie to ZUO! A gdy jeszcze jest do tego gazowane to już w ogóle porażka! Wydaje nam się, że nic słodkiego nie jemy, że przecież tylko pijemy, więc skąd te boczki?! Skąd ten cellulit?! No, ale jak w jednej szklance owego picia jest 5 łyżeczek cukru, a takich szklanek wypijamy dziennie powiedzmy 8, to ... hmm, nie wiem czy nie lepiej zjeść trochę czekolady, to przynajmniej da się bardziej skontrolować.
4. Przestań solić!
Sól doskonale poprawia smak mdłych potraw, ale także cudownie wpływa na gromadzenie się wody w organizmie i powstawanie cellulitu. Zapomnij o soli i przerzuć się na zioła, jeśli chcesz się pozbyć cellulitu to konieczność.
5. Masz za mało ruchu
Jeśli dbasz o dietę, ograniczasz słodkie, słone, tłuste, a nadal nie możesz się pozbyć cellulitu to zapewne dlatego, że masz za mało ruchu. Nawet niewielkie ilości jedzenia pójdą nam w uda jeśli nie będziemy wykazywać żadnej aktywności fizycznej. Jeśli nie lubisz ćwiczyć, nakazuję - 30 minut dziennie spaceru, ale szybkim krokiem!
6. Używasz kosmetyków ujędrniających?
NIE???!! To największy błąd jaki możesz zrobić! Nawet jeśli nie jesteś ściśle nastawiona na redukcję cellulitu albo na schudnięcie uważam, że powinnaś zamienić swoje zwykłe balsamy na balsamy ujędrniające. Dlaczego? To proste! Z wiekiem twoja skóra traci jędrność, a więc trzeba jej pomagać i ujędrniać ją na codzień, by nie doprowadzić do cellulitu, do obwisłych boczków, do sflaczałych ud. Myślisz, że te wszystkie gwiazdy, celebryci tego nie robią?! Jeśli wydaje ci się, że aktorki są takie piękne, bo SĄ to jesteś w błędzie, jeśli myślisz, że wyglądają młodo nawet w średnim wieku, bo biegają co rusz na lifting to widać, że też nie bardzo jesteś w temacie!
Żadna z gwiazd się do tego nie przyzna, ale oprócz zabiegów pielęgnacyjnych po prostu na codzień używają kremów, maseczek, żeli, balsamów itd... UJĘDRNIAJĄCYCH! To tak jak z naczynkami, mamy cerę naczyniową, idziemy zamknąć naczynka na twarzy specjalnym laserem, ale poza tym na codzień stosujemy kremy, które ten efekt przedłużą i powstrzymają powstawanie kolejnych naczynek. Tak samo jest z cellulitem. Jeśli go mamy, walczymy, by się go pozbyć, a potem gdy już się go pozbędziemy to nie cieszymy się, tylko szukamy kosmetyków, które pozwolą nam ten efekt zachować i przedłużyć, bo cellulit lubi wracać! Ja tak własnie robię, co jakiś czas odkurzam cellulit i to zwykle dzieje się własnie na wiosnę :)
TA DAAAM! :)
Własnie wczoraj wieczorem znów zaczęłam body-wrapping, by utrzymać efekt z poprzedniego zabiegu, który robiłam jakiś czas temu, a o którym obszerniej pisałam TUTAJ.
W jakimś kolejnym poście napisze wam co odkryłam i jak można sobie w domu zrobić dobrze, hihihi... dobrze z cellulitem oczywiście! (zboczuchy jedne! ;) )
7. Uwaga na owoce!
Owoce wbrew pozorom są zdradliwe. Po pierwsze dlatego, że zawierają sporo cukru - to jeśli chodzi o te żywe. A suszone dodatkowo są siarkowane - także też nic przyjemnego. Jedzmy owoce, ale z umiarem i na pewno nie kupujmy suszonych z najniższej półki.
8. Peeling najlepszym przyjacielem kobiety
Peeling jest w redukcji cellulitu najważniejszym zabiegiem. Nie oszukujmy się bez peelingu, który wiąże się z masażem, nie pozbędziemy się pomarańczowej skórki. Peelingiem natomiast zdziałamy cuda! Naprawdę!
* wymasujemy skórę i poprawimy krążenie
* przyspieszymy przepływ limfy
* rozbijemy podskórną tkankę tłuszczową
* wygładzimy skórę
* otworzymy pory dzięki czemu substancje aktywne z kosmetyków antycellulitowych będą mogły łatwiej wniknąć w skórę i rozbić cellulit
9. Detoks
Detoks ułatwi wam odchudzanie i redukcję cellulitu. Czy wiesz, że codziennie spożywamy bardzo dużo toksyn, które gromadzą się w naszym organizmie? Niektóre z tych toksyn siedzą w nas całe lata powodując różne dolegliwości, bóle, infekcje. Toksyny przyciągają tłuszcz, wspomagają jego gromadzenie. Jeśli nie będziemy się ich regularnie pozbywać to nawet będąc na bardzo restrykcyjnej diecie będziemy chudnąć powolutku, albo nawet wcale! Radzę poczytać więcej o KOKTAJLACH DETOKSYKUJĄCYCH.
10. Woda - twój najlepszy przyjaciel
Nie zapominaj o tym! Gdy się odchudzasz minimum 2 l wody dziennie, gdy boli głowa pij wodę, gdy masz cellulit pij wody jeszcze więcej! Ja tam nawet piję wodę gdy chce mi się jeść, a jest nieodpowiednia pora na jedzenie :)
Gasi pragnienie, oczyszcza, detoksykuje, wspomaga odchudzanie, wspomaga redukcję cellulitu, daje życieee...
UFFF!
I koniec posta! :)
Kolejny niebawem.
Kochane moje - odkurzajcie cellulit!!! U mnie coraz cieplej, ja szykuje się już na "miniówy", bo życie ucieka, coraz młodsza nie jestem, a jeszcze chcę czasem odsłonić kolanko bez wstydu! ;)
I was tez do tego zachęcam! :)
Słodkie picie to ZUO! A gdy jeszcze jest do tego gazowane to już w ogóle porażka! Wydaje nam się, że nic słodkiego nie jemy, że przecież tylko pijemy, więc skąd te boczki?! Skąd ten cellulit?! No, ale jak w jednej szklance owego picia jest 5 łyżeczek cukru, a takich szklanek wypijamy dziennie powiedzmy 8, to ... hmm, nie wiem czy nie lepiej zjeść trochę czekolady, to przynajmniej da się bardziej skontrolować.
Sól doskonale poprawia smak mdłych potraw, ale także cudownie wpływa na gromadzenie się wody w organizmie i powstawanie cellulitu. Zapomnij o soli i przerzuć się na zioła, jeśli chcesz się pozbyć cellulitu to konieczność.
5. Masz za mało ruchu
Jeśli dbasz o dietę, ograniczasz słodkie, słone, tłuste, a nadal nie możesz się pozbyć cellulitu to zapewne dlatego, że masz za mało ruchu. Nawet niewielkie ilości jedzenia pójdą nam w uda jeśli nie będziemy wykazywać żadnej aktywności fizycznej. Jeśli nie lubisz ćwiczyć, nakazuję - 30 minut dziennie spaceru, ale szybkim krokiem!
6. Używasz kosmetyków ujędrniających?
NIE???!! To największy błąd jaki możesz zrobić! Nawet jeśli nie jesteś ściśle nastawiona na redukcję cellulitu albo na schudnięcie uważam, że powinnaś zamienić swoje zwykłe balsamy na balsamy ujędrniające. Dlaczego? To proste! Z wiekiem twoja skóra traci jędrność, a więc trzeba jej pomagać i ujędrniać ją na codzień, by nie doprowadzić do cellulitu, do obwisłych boczków, do sflaczałych ud. Myślisz, że te wszystkie gwiazdy, celebryci tego nie robią?! Jeśli wydaje ci się, że aktorki są takie piękne, bo SĄ to jesteś w błędzie, jeśli myślisz, że wyglądają młodo nawet w średnim wieku, bo biegają co rusz na lifting to widać, że też nie bardzo jesteś w temacie!
Żadna z gwiazd się do tego nie przyzna, ale oprócz zabiegów pielęgnacyjnych po prostu na codzień używają kremów, maseczek, żeli, balsamów itd... UJĘDRNIAJĄCYCH! To tak jak z naczynkami, mamy cerę naczyniową, idziemy zamknąć naczynka na twarzy specjalnym laserem, ale poza tym na codzień stosujemy kremy, które ten efekt przedłużą i powstrzymają powstawanie kolejnych naczynek. Tak samo jest z cellulitem. Jeśli go mamy, walczymy, by się go pozbyć, a potem gdy już się go pozbędziemy to nie cieszymy się, tylko szukamy kosmetyków, które pozwolą nam ten efekt zachować i przedłużyć, bo cellulit lubi wracać! Ja tak własnie robię, co jakiś czas odkurzam cellulit i to zwykle dzieje się własnie na wiosnę :)
TA DAAAM! :)
Własnie wczoraj wieczorem znów zaczęłam body-wrapping, by utrzymać efekt z poprzedniego zabiegu, który robiłam jakiś czas temu, a o którym obszerniej pisałam TUTAJ.
W jakimś kolejnym poście napisze wam co odkryłam i jak można sobie w domu zrobić dobrze, hihihi... dobrze z cellulitem oczywiście! (zboczuchy jedne! ;) )
7. Uwaga na owoce!
Owoce wbrew pozorom są zdradliwe. Po pierwsze dlatego, że zawierają sporo cukru - to jeśli chodzi o te żywe. A suszone dodatkowo są siarkowane - także też nic przyjemnego. Jedzmy owoce, ale z umiarem i na pewno nie kupujmy suszonych z najniższej półki.
8. Peeling najlepszym przyjacielem kobiety
Peeling jest w redukcji cellulitu najważniejszym zabiegiem. Nie oszukujmy się bez peelingu, który wiąże się z masażem, nie pozbędziemy się pomarańczowej skórki. Peelingiem natomiast zdziałamy cuda! Naprawdę!
* wymasujemy skórę i poprawimy krążenie
* przyspieszymy przepływ limfy
* rozbijemy podskórną tkankę tłuszczową
* wygładzimy skórę
* otworzymy pory dzięki czemu substancje aktywne z kosmetyków antycellulitowych będą mogły łatwiej wniknąć w skórę i rozbić cellulit
9. Detoks
Detoks ułatwi wam odchudzanie i redukcję cellulitu. Czy wiesz, że codziennie spożywamy bardzo dużo toksyn, które gromadzą się w naszym organizmie? Niektóre z tych toksyn siedzą w nas całe lata powodując różne dolegliwości, bóle, infekcje. Toksyny przyciągają tłuszcz, wspomagają jego gromadzenie. Jeśli nie będziemy się ich regularnie pozbywać to nawet będąc na bardzo restrykcyjnej diecie będziemy chudnąć powolutku, albo nawet wcale! Radzę poczytać więcej o KOKTAJLACH DETOKSYKUJĄCYCH.
10. Woda - twój najlepszy przyjaciel
Nie zapominaj o tym! Gdy się odchudzasz minimum 2 l wody dziennie, gdy boli głowa pij wodę, gdy masz cellulit pij wody jeszcze więcej! Ja tam nawet piję wodę gdy chce mi się jeść, a jest nieodpowiednia pora na jedzenie :)
Gasi pragnienie, oczyszcza, detoksykuje, wspomaga odchudzanie, wspomaga redukcję cellulitu, daje życieee...
UFFF!
I koniec posta! :)
Kolejny niebawem.
Kochane moje - odkurzajcie cellulit!!! U mnie coraz cieplej, ja szykuje się już na "miniówy", bo życie ucieka, coraz młodsza nie jestem, a jeszcze chcę czasem odsłonić kolanko bez wstydu! ;)
I was tez do tego zachęcam! :)
Oj tak, zdecydowanie juz pora się za siebie wziąć :)
OdpowiedzUsuńWoda woda i jeszcze raz woda! :)
OdpowiedzUsuńPijcie dużo wody to bardzo ważne, dlaczego ten punkt jest ostatni? Od wody powinno się zaczynać :p
Pozdrawiam,
Maja
Kochana! Tutaj wszystkie punkty są najważniejsze i wszystkie są numer jeden :) A woda faktycznie bardzo pomaga. Wypłukuje toksyny, które jak magnez przyciągają do siebie cellulit.
UsuńDziękuję Ci bardzo za wspaniały artykuł! mega pozytywny! ja zaczynam odchudzanie , minęły już dwa tygodnie i trochę podupadłam już mam doła od tych sałat i suplementów diety :)
OdpowiedzUsuńZostaw te suplementy i sałaty! Przecież nie będziesz tak jadła całe życie, a jak wrócisz do normalnego jedzenia to będzie efekt jojo. Zapraszam cię na moją grupę na FB - Schudnę bez diety. Tam praktycznie codziennie znajdziesz super przepisy na lekkie dania i sposoby na to jak schudnąć bez katowania się :)
UsuńCiekawe metody :) Warte sprawdzenia i przetestowania na sobie :)
OdpowiedzUsuńWażna jest determinacja i cierpliwość - najgorsze jest wyczekiwanie efektów w pierwszych dniach kuracji i odstawienia niektórych złych nawyków. Żywienie jest bardzo ważne tak jak podkreśliłaś - zwłaszcza słodkie napoje, które często ignorujemy i z automatu pijemy nie myśląc o kaloriach. Warto również wykonywać wszelkiego rodzaju peelingi, masaże i być optymistycznie nastawioną!
OdpowiedzUsuńNo oczywiście, że tak! Bo z cellulitem jest tak, że nawet jeśli chodzimy na zabiegi wyszczuplające, to efektu nie widać zaraz następnego dnia, tylko dopiero po jakimś czasie! U mnie to było akurat około 6 tygodni.
UsuńŻeby zwalczyć cellulit, naprawdę potrzeba sporo pracy. Ale połączenie zabiegów kosmetycznych, ćwiczeń i odpowiedniej diety naprawdę przynosi efekty
OdpowiedzUsuń