Szarlotka bezglutenowa z lodami, super łatwy przepis!

Znasz kogoś, kto nie lubi szarlotki? Bo ja chyba nie :)

Szarlotka to królowa ciast moim zdaniem. Jest pyszna, bardzo prosta w przygotowaniu i co najważniejsze, do jej przygotowania nie potrzeba jakichś dziwnych składników. Ja takie przepisy lubię najbardziej. Otwieram szafkę i wszystko mam! Nie muszę biegać po sklepach i nerwowo szukać składników.

Tak też właśnie jest z tą moją szarlotką!

Szarlotka bezglutenowa z lodami

Jabłka (5 sztuk) - mam!

Jajka (2 sztuki) - mam!

Wiórki kokosowe (pół szklanki) - mam!

Mąka owsiana bezglutenowa (pół szklanki) - mam!

Erytrol (lub cukier jak kto woli) - mam!

Proszek do pieczenia (łyżeczka) - mam!

Mleko roślinne (pół szklanki) - mam!

Olej (pół szklanki) - mam!

Cynamon (łyżeczka)

No to jedziemy z szarlotką!

Jabłka ścieramy na grubych oczkach i smażymy na patelni, aż odparuje cała woda. Pod koniec, dodajemy 2-3 łyżki słodzidła. Pozostałe składniki mieszamy łyżką, bez zbędnych ceregieli. Przekładamy ciasto do tortownicy. Wkładamy do nagrzanego piekarnika na 25 min, 180 stopni. Po tym czasie wyjmujemy, wykładamy usmażone jabłka i wstawiamy do piekarnika na kolejne 15 minut.

Moja szarlotka jest pod białkową pierzynką, ale to tylko dlatego, że akurat tym razem zostały mi białka z jakiegoś innego dania. Zapewniam, że w tym przepisie nie jest to konieczne, bo i bez pianki ciasto jest naprawdę wyśmienite!

Gdybyś chciała przygotować to ciasto dokładnie tak samo jak ja, to ubij pianę z 2 białek z niewielką ilością soli i wyłóż na sam wierzch. Z pianą ciasto piecze się przez 10 minut dłużej, ale już w temperaturze ok. 160 stopni. 

Ta moja szarlotka nie byłaby tak pyszna, gdyby nie dołożyć do niej lodów. Najlepiej smakuje z kawusią, małą czarną w ulubionym kubku :)

I od razu ślinka cieknie co? ;)

Na koniec zdradzę wam jeszcze jeden sekret. 

Wiecie, dlaczego to ciasto jest tak pyszne? Sekret oczywiście tkwi w składnikach. każdy, kto jest na diecie bezglutenowej doskonale wie, że nie jest to łatwa dieta i przygotowanie najprostszego ciasta bywa bardzo trudne, bo te wszystkie mąki bezglutenowe, sprawiają, że ciasta są albo strasznie suche, albo strasznie twarde.

Dlatego każdy, kto zaczyna swoją przygodę z pieczeniem ciast bezglutenowych wie, że zrobić ciasto mokre, miękkie i pyszne, to prawdziwa sztuka. W mojej szarlotce najważniejsza jest mąka. Do ciasta użyłam mąki owsianej bezglutenowej.

Mąka owsiana bezglutenowa

 

Mąka owsiana jest jednym ze zdrowszych zamienników mąki pszennej. W przeciwieństwie do mąki ziemniaczanej, ryżowej czy kukurydzianej nie tworzy w cieście takiej specyficznej kluchy. Można jej nie mieszać z inną mąką, a  i tak ciasto będzie puszyste i mokre. I za to właśnie najbardziej ją lubię. Tak dla porównania tylko powiem, że z samej mąki ryżowej, kukurydzianej czy ziemniaczanej nie zrobisz żadnego ciasta. Nie to, że nie wyjdzie, wyjdzie... ale będzie to zakalec. 

Dlatego polecam zaopatrzyć się z mąkę owsianą bez glutenu. Ja ostatnio kupują ją w Bio Sklepie, bo jest w bardzo dobrej cenie i doskonałej jakości. Polecam więc tam zajrzeć.

Właściwości mąki owsianej

Mąka owsiana jest źródłem białka, węglowodanów, tłuszczów, błonnika pokarmowego, saponin, alkaloidów, flawonoidów, związków steroidowych oraz karotenu. Jeśli chodzi o witaminy, to znajdują się w niej:

- witaminy z grupy B (B1, B2, B6) 

- witaminy: D, E, K, 

- kwas foliowy

- minerały: wapń, magnez, żelazo, fosfor, cynk, śladowe ilości krzemu, sodu, potasu.

Jak więc widać mąka owsiana jest nie tylko doskonała w smaku, ale i w składzie.

Jesteś na diecie bezglutenowej i szukasz inspirujących przepisów?

Moja przepisy znajdziesz także TUTAJ. 

Szukaj mnie na INSTA.

Zapraszam na moje przepisy!

Placek ziemniaczany z mąką kasztanową 👇