Opowiem Wam dzisiaj moją historię z niedoczynnością tarczycy w tle ;)
Od kilku miesięcy zaczęło mnie niepokoić to, że wciąż przybieram na wadze mimo tego, że bardzo się starałam ograniczać jedzenie. Im mniej jem tym gorzej ze mną. Wiecznie czułam się napuchnięta. Wiecznie chodziłam wkurzona, zmęczona. Chociaż bardzo dbałam o włosy, to wypadały. Chociaż łykałam tabletki na łamliwość paznokci, te się wciąż łamały! Chociaż tak bardzo dbałam o skórę, chociaż rolowałam ten cholery cellulit - wszystko na nic! Co mi się udało efekt jakiś fajny osiągnąć za tydzień czy dwa znowu wracało. No już prawie dostawałam depresji z tego wszystkiego!
W końcu pomyślałam, że poszukam pomocy u endokrynologa.
Zrobiłam badania i wyszło szydło z worka!
Niedoczynność tarczycy spowodowana hashimoto
O tej niedoczynności chce wam dzisiaj więcej napisać.
Niedoczynność tarczycy - co to takiego, jak rozpoznać?
Niedoczynność tarczycy spowodowana jest niedoborem hormonów tarczycy. Powodów niedoczynności może być wiele:
- przewlekłe zapalenie tarczycy (choroba Hashimoto)
- niedobór jodu
- poporodowe zapalenie tarczycy
- wrodzona niedoczynność tarczycy
- uszkodzenia mechaniczne
Nie wiem czy wszystko wymieniłam. Tak czy siak jeśli ktoś nie ma niedoczynność tarczycy lub ją u siebie podejrzewa lepiej szybko się zdiagnozować.
Niedoczynność tarczycy rozpoznaje się na podstawie badania lekarskiego. Taką diagnozę może postawić endokrynolog. Badania jakie ja miałam zlecone to USG tarczycy oraz oznaczenia hormonów tarczycy z krwi TSH, FT3, FT4). Ja dostałam jeszcze zlecenie na badanie cukru we krwi (oznaczenie krzywej cukrowej), morfologię i kilka innych badań, ale to było ściśle związane z moimi objawami. Myślę, że ten pakiet badań lekarz dobiera indywidualnie do pacjenta.
Po usłyszeniu diagnozy łatwiej było mi zrozumieć dlaczego moja dieta nie dawała oczekiwanych rezultatów, a cellulit, który udało mi się usunąć zaraz powracał.
Niedoczynność tarczycy - zalecenia lekarza
Co można, czego nie można w niedoczynności tarczycy?
To pytanie ma zapewne wiele odpowiedzi. Myślę, że co lekarz to inne zalecenia. Jeśli chorujecie na niedoczynność tarczycy, która wywołana jest Hashimoto (jak ja to jest u mnie) bardzo chętnie posłuchałabym waszych rad.
A teraz powiem wam co powiedział mój lekarz:
- odstawić gluten (przynajmniej ten z pszenicy)
- ograniczyć spożywanie mleka i pochodnych
- zapomnieć o strączkowych
Suplementacja:
- witamina D
- selen
Te dwie witaminy łykam codziennie wraz z hormonami. O znaczeniu selenu i witaminy C w leczeniu niedoczynności tarczycy napisze wam w kolejnym artykule, a moje przepisy bezglutenowe znajdziecie TUTAJ.
Hmm, no cóż nie powiem, żebym była szczęśliwa z tych zmian w moim życiu, ale przyznam, że bardzo dobrze zrobiło to mojej figurze.
Po pierwsze - po dwóch tygodniach zauważyłam, że zeszła mi opuchlizna z twarzy, nóg, rąk, brzucha
Po drugie - widzę, że zaczyna mi spadać waga
Po trzecie - czuję się lekko i w końcu nie boli mnie po jedzeniu brzuch
I te trzy rzeczy uważam za mój osobisty sukces!
Od dawna nie czułam się tak dobrze.
Jeśli chcecie poczytać więcej nt. niedoczynności tarczycy, to kupcie sobie TĄ książkę. Ja ją niedawno nabyłam. Chociaż radzę z przymrużeniem oka ją czytać, bo ja sama chociaż wielkiego doświadczenia w leczeniu niedoczynności tarczycy nie mam to nie do końca zgadzam się ze wszystkim co tam jest napisane.
Teraz czekam na tą książkę nt. Hashimoto i szczerze powiem, że wiążę z nią wielkie nadzieje, bo dużo dobrego o tej książce czytałam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz