Jak tam po świętach, po Sylwestrze? Przybyło kilka kilo? Pewnie tak, bo tyle pyszności na stole, że trudno się oprzeć... no przynajmniej u mnie tak było. Ale nic to! Damy sobie z tym radę :)
Dziś po tak długiej nieobecności na blogu chciałam wam powiedzieć czego nie wolno wam jeść wieczorami jeśli chcecie schudnąć. Wiem, że po świętach trudno niektórym się przestawić na normalny tryb, bo przez tyle dni siedzieliśmy przy stole od rana do późnego wieczora, że to już niemal weszło nam w krew ;)
Aby zrzucić, to co nam przybyło podczas świąt wcale nie musimy stosować jakiejś drastycznej diety, wystarczy przestrzegać kilku reguł jedną z nich jest umiejętne dobieranie posiłków. Co można jeść rano, jakich potraw nie łączyć - o tym napiszę wam w kolejnych postach, dziś powiem wam czego nie jeść wieczorem. To bardzo ważne, bo nie wiem czy zauważyliście, ale rano i do południa bardzo łatwo jest nam jakoś się trzymać na diecie, problemy zwykle zaczynają się po obiedzie, pod wieczór jest zwykle największe ssanie. A to jedzenie wieczorem jest dla naszej sylwetki zabójcze! No dobra, ale do rzeczy!
Czego nie jeść wieczorem jeśli chcemy schudnąć
Słodyczy - to jest co prawda oczywiste, ale lepiej przypomnieć ;)
Słonych przekąsek - tego chyba też nie trzeba nikomu tłumaczyć ;)
Owoców - zdziwiona? Owoce zawierają dużo cukru, a cukier szybko podnosi poziom glukozy we krwi dzięki czemu po zjedzeniu owocu mamy dużo energii. Niestety cukier szybko się trawi, poziom energii spada a my czujemy ssanie w żołądku, któremu często nie potrafimy się oprzeć i zaczyna się myszkowanie w kuchni co by tu jeszcze zjeść..
Oczywiście nie musimy rezygnować ze wszystkich owoców, szczególnie uważajmy na: jabłka, gruszki, winogrona, banany, śliwki, arbuza.
Słodkich napojów - wraz z nimi także dostarczamy organizmowi cukier. Wyobraź sobie, że wypijesz słodką herbatę przed snem. Co się dzieje w twoim organizmie? Poczujesz przyjemne ciepełko - owszem, ale cukier zawarty w herbacie znów dostarczy organizmowi energii, której nie spożytkuje więc odłoży "na później" w postaci tkanki tłuszczowej.
Mleka i kakao - istnieje przekonanie, że ciepłe mleko jest najlepsze na sen. Pewnie coś w tym jest, ale mleko jest jednocześnie ciężkostrawne, szczególnie dla tych, którzy mają problem z laktazą, enzymem je trawiącym, dlatego radzę jednak zrezygnować z niego szczególnie tuż przed pójściem do łóżka. Po co ci bolący brzuch czy wzdęcia podczas snu?
Makaronów, klusków, sosów - to nic dobrego, a już na pewno nie na kolację. Są ciężkostrawne, kaloryczne i na pewno nie nadają się do jedzenia tuż przed snem.
Kapusty, warzyw strączkowych - tak, ale nie wieczorem. Te warzywa powodują wzdęcia i znacznie pogarszają jakość snu.
W takim razie co jeść?
Wydaje ci się po przeczytaniu tej listy, że nie masz co jeść na kolację? Masz rację - wydaje ci się! Na kolacje najlepsza będzie ryba, twarożek, lekka sałatka. Popij to wszystko wodą albo zieloną herbatą i będzie git! :)
Nie wolno jeść klusków?
OdpowiedzUsuńNa noc zdecydowanie NIE! :)
UsuńJa zdecydowanie nie umiem się oprzeć kakałku na wieczór :P ale reszty unikam :)
OdpowiedzUsuńhola hola, mleczko to nie ale twarozek juz tak? to to laktozy nie ma? :P
OdpowiedzUsuńSą serki bez laktozy, zresztą mleko bez laktozy też jest, taki przeskok myślowy zrobiłam, ale masz racje powinnam to zaznaczyć w poście :)
UsuńWięc ile godzin przed snem Twoim zdaniem można najpóźniej zjeść wspomniane, niezdrowe produkty :) ?
OdpowiedzUsuńJa się staram 3-4 godziny przed spaniem jeść kolacje, nie później.
UsuńUwielbiam jabłka banany i winogrona. Myślałam zr mogę je jeść zawsze i w każdej ilości. Rozczarowalam sie bardzo. Fajny blog. Będę wracać na pewno. Pozdrawiam Karolina
OdpowiedzUsuńCo do warzyw strączkowych to dyskutowałbym, warzywa strączkowe mają dużo białka, jeśli połączymy taką sałatkę np. z czerwoną fasolą i tuńczyka w sosie własnym - na regenerację po treningu nawet na noc jest to świetny posiłek
OdpowiedzUsuńa chleb na kolacje? Jak tam z nim?
OdpowiedzUsuńJa tam w ogóle staram się nie jeść chleba. Pełnoziarnisty - nie zaszkodzi, ale czy nie lepiej zjeść np. serek wiejski z jajkiem, albo sałatkę pomidor+papryka+słodka cebulka? :)
Usuńale tu wiele fajnych wiadomości
OdpowiedzUsuńDużo fajnych treści, lubię tutaj wracać !
OdpowiedzUsuńświetny blog, ciekawe wpisy
OdpowiedzUsuńrzeczowo i solidnie napisane
OdpowiedzUsuńciekawe treści
OdpowiedzUsuńextra wpis
OdpowiedzUsuń