Szybka sałatka i ciasto jogurtowe

Wczoraj miałam niezapowiedzianych gości. Nie powiem żebym była zadowolona z takich wizyt, wole się wcześniej przygotować jednak czasami nie da się tego przeskoczyć ;)

Dryn, dryn - dzwoni telefon, a w słuchawce słyszysz - Czeeeeść siostra! Dawno mnie u was nie było, a że jestem nieopodal... będę za 40 minut!

No i panika!

Zaglądam do lodówki, a tam 4 jajka, pierś kurczaka i kawałek sera. Patrze w lustro, a tam klasyczna matka polka w rozciągniętych leginsach i z fryzurą Chopina na głowie. Świetnie! Wujaszek miał fantazje i stwierdził, że wpadnie, a ty się teraz gimnastykuj i myśl co by tu...

I wtedy właśnie na myśl przyszła mi moja ulubiona sałatka i błyskawiczne ciasto jogurtowe.

Te dania może nie są super ekstra dietetyczne, ale zdrowe, szybkorobiące się i nie zawierają zbędnych kalorii ;)

SAŁATKA

Składniki:

Opakowanie makaronu

Pierś kurczaka

Suszone pomidory

Natka pietruszki

Prażony słonecznik

Makaron ugotować al dente. Słonecznik prażyć kilka minut na suchej patelni. Kurczaka usmażyć w ulubionej przyprawie (u mnie przyprawa gyros). Natkę posiekać. Pomidorki drobno pokroić (ja bardzo lubię więc u mnie poszedł cały słoik). Wszystkie składniki dokładnie wymieszać, a zamiast majonezu, jogurtu czy sosów podlać dwoma łyżkami zalewy z suszonych pomidorów.

 

CIASTO JOGURTOWO-KOKOSOWE

Składniki na ciasto:

2 szklanki płatków owsianych 

1/2 szklanki cukru trzcinowego 

3 łyżki kakao 

1/2 szklanki oleju 

3 żółtka 

szczypta soli 

Wszystkie składniki dokładnie wymieszać. Wyłożyć więcej niż połowę na dno blaszki. Mocno uklepać.

Składniki na nadzienie:

3 białka 

1/2 szklanki cukru 

400 ml jogurtu naturalnego 

2 łyżki mąki ziemniaczanej 

150 g wiórków kokosowych 

1 łyżeczka proszku do pieczenia 

Białka ubić z cukrem, następnie dodać mąkę i jogurt. Na koniec dodawać wiórki kokosowe i proszek do pieczenia delikatnie mieszając łyżką. Wylać na blaszkę i obsypać pozostałymi płatkami. Pieczemy 30 minut w 180 stopniach.

Ciasto wychodzi dość słodkie, dlatego radzę wypróbować ten przepis w takiej formie jak podałam, a potem ewentualnie eksperymentować z ilością cukru. Tak czy siak, to jedno z lepszych ciast jakie jadłam. Nawet braciszek, który nie przepada za kokosem stwierdził, że jest lepsze niż bounty! (a w smaku dość podobne).

Polecam więc te przepisy wszystkim tym, którzy nie lubią spędzać długich godzin w kuchni i tym, którzy mają czasami niezapowiedzianych gości!

SMACZNEGO! :)