Najlepsi sprzymierzeńcy odchudzania

Hej!

Ostatnio na moim blogu pojawiła się krótka sonda, w której mieliście wybrać temat kolejnego posta. No i wybraliście! Najbardziej interesują was sprzymierzeńcy odchudzania więc dzisiejszy post będzie własnie o nich!

Jak się odchudzać, aby efekt utrzymywał się długo? Co robić, by nie było efektu jo-jo? Jakie są najlepsze wspomagacze odchudzania? Założę się, że te pytania zadaje sobie każdy, kto chce się pozbyć nadwagi. Ja też wielokrotnie zadawałam sobie to pytanie i wydaje mi się, że znalazłam odpowiedź. Oto moje rozważania na temat odchudzania i wspomagaczy odchudzania.

Wspomagacze podzieliłam na dwie grupy:

Wspomagacze wewnętrzne (jak sama nazwa wskazuje, będą nas wspierać w odchudzaniu od wewnątrz)

Wspomagacze zewnętrzne (będziemy ich używać zewnętrznie)

Wspomagacze wewnętrzne

Co możemy zrobić, aby wspierać nasz organizm od wewnątrz, w walce ze zbędnym tłuszczykiem?

Moim zdaniem aby dieta była efektywna musimy się do niej najpierw przygotować. Zanim wybierzemy dietę dla siebie, musimy się najpierw oczyścić. Nie wiem czy zdajecie sobie sprawę z tego, że każdy z nas ma w sobie toksyny. Toksyny powodują nie tylko „zanieczyszczenie” naszego organizmu, ale także przeszkadzają m.in. w odchudzaniu. Skąd się biorą toksyny? Toksynami zatruwani jesteśmy codziennie. Pochodzą ze spalin samochodowych, chemikaliów (środków czystości na przykład), żywności (znajdują się w konserwantach), lekach. Toksyny wpływają bardzo źle na cały nasz organizm – Nie tylko przeszkadzają nam w odchudzaniu, ale także wpływają na naszą urodę (skórę, paznokcie, włosy), samopoczucie, koncentrację. Czy możemy się ustrzec przed toksynami? Niestety nie! Większość toksyn pochodzi z zanieczyszczonego środowiska. Tego nie jesteśmy w stanie powstrzymać. Cześć toksyn pochodzi z żywności – ale tego także nie jesteśmy w stanie w pełni kontrolować. Można wybierać produkty, które zawierają minimalne ilości konserwantów, sztucznych barwników, polepszaczy smaku, jednak to bardzo trudne. Niestety dzisiaj niemal każdy produkt znajdujący się na półce sklepowej ma w swoim składzie coś, co jest sztuczne.

No dobra skoro wiemy już, że nie jesteśmy w stanie „omijać” toksyn, to co zrobić by się ich pozbyć?

Są pewne sposoby na oczyszczanie organizmu. Powiedziałabym nawet, że jest ich wiele, a nawet całe mnóstwo! Pisałam o tym wielokrotnie i nie zamierzam się powtarzać, dzisiaj powiem wam o czymś zupełnie nowym. O czymś co niedawno odkryłam. To czystek.

CZYSTEK

Czystek (Cistus incanus ssp. tauricus) to zielony krzew o bardzo delikatnych kwiatach o pogniecionych płatkach. Czystek zawiera witaminę E, hydrofile, polifenole, garbniki. Czystek jest bezcennym źródłem antyoksydantów. To polifenole właśnie mają działanie antyoksydacyjne i stymulujące układ odpornościowy. Dzięki czystkowi z organizmu usuwane są wolne rodniki, a to opóźnia procesy starzenia, łagodzi stany zapalne, zapobiega tworzeniu się komórek nowotworowych oraz redukuje tkankę tłuszczową!

„Czystka wykorzystuje się jako herbatę, jako kosmetyk i jako lek. Lecznicza siła czystka chroni przede wszystkim przed podrażnieniami skóry i śluzówki wywołanymi różnego rodzaju chorobami, od trądziku aż po ostre zapalenie migdałków (anginę), a także przed grypą, infekcjami grypowymi, przeziębieniami, bakteryjnymi chorobami żołądka i jelit, infekcjami wywołanymi przez grzyby, od zakażeń drożdżakami typu Candida albicans do grzybiczych chorób skóry, paznokci i genitaliów. Czystek odtruwa cały organizm, chroni serce przed zawałem i skutecznie zabezpiecza skórę przed działaniem procesu starzenia się.” (Źródło: dr Gunter Harnish: Czystek: Zdrowie i piękno dzięki jednej roślinie).

Jak więc widać czystek to naturalny sposób na wiele dolegliwości. Jeśli będziemy pić herbatkę z niego będziemy zdrowsze i na pewno szczuplejsze. Herbatka z czystka jest bardzo dobra w smaku, ja odkąd poznałam czystka piję go codziennie i już widzę i czuje efekty. Poprawiła mi się skóra, przyspieszył mi metabolizm i zdecydowanie rzadkiej odczuwam jakiekolwiek dolegliwości (koniec z katarem, przeziębieniami i wypryskami, które pojawiały mi się na skórze gdy zjadłam coś co miało w sobie za dużo konserwantów).

Czystka kupicie niemal w każdym sklepie zielarskim lub w sklepie ze zdrową żywnością. Ponieważ ostatnio czystek staje się coraz bardziej popularny, zauważyłam, że można go kupić nawet w zwykłym sklepie spożywczym. Nie polecam jednak takiej herbatki, bo nie jestem pewna, czy będzie działać. Jeśli zamierzasz pić czystka to kupuj go tylko ze sprawdzonych źródeł, w przeciwnym wypadku nie będzie spełniał swojej roli, więc szkoda pieniędzy. 

Jeśli zainteresowałam cię tą krótką wzmianką o czystku i masz ochotę na więcej informacji, to zapraszam na bloga Niezłe Ziółko, lada dzień pojawi się na nim obszerny post o czystku.

Kiedy uda ci się już oczyścić organizm, masz pewność, że wybrana przez ciebie dieta będzie efektywniejsza. Nie zapominaj też, że jeśli będziesz regularnie się oczyszczać, nie tylko będziesz czuła się zdrowsza, ale także w twoim organizmie nie będzie się odkładał zbędny tłuszczyk w takich ilościach jak wcześniej.

Wspomagacze zewnętrzne

Walkę o piękną sylwetkę warto prowadzić wielokierunkowo. Wiesz chyba, że sama dieta nie wystarczy? Jeśli będziesz uderzać w „tłuszczyk” ze wszystkich stron, jest szansa na to, że szybko się z nim rozprawisz. Oto mój ulubiony zewnętrzny wspomagacz, który jest bezkonkurencyjny!

Koncentrat cynamonowo – algowy

Koncentrat ten to mój ulubiony i sprawdzony kosmetyk do walki z cellulitem. Zawiera kofeinę, trzy magiczne olejki (goździkowy, cynamonowy, pomarańczowy), L-karnitynę i algi. Wszystkie te składniki sprawiają, że działa skutecznie i szybko.

A jak działa?

Z pomocą koncentratu możesz wykonać w domu zabieg, za który w gabinecie kosmetycznym musiałabyś sporo zapłacić, chodzi o body-wrapping. Body-wrapping jest zabiegiem niezwykle przyjemnym i łatwym. Wystarczy posmarować oczyszczoną skórę koncentratem, owinąć ciało folią i wskoczyć pod kołderkę. Proste prawda? Dla niektórych jest zbyt proste, by uwierzyli, że to działa, a zapewniam, że działa! Dzięki body-wrappingowi, pozbędziesz się cellulitu, toksyn oraz nadmiaru wody z organizmu.

Jak działa body-wrapping na organizm?

Skuteczność body-wrappingu jest potwierdzona, nie tylko przez osoby, które go stosowały, potwierdzają, to także badania naukowe.

„Na  podstawie wyników badań, po zabiegach z wykorzystaniem koncentratu cynamonowo-algowego z L-karnityną BingoSpa skóra stawała się zmiękczona i wygładzona, nawilżona, o jaśniejszym i bardziej wyrównanym kolorycie. Ogólny wygląd i jakość skóry uległy wyraźnej poprawie już po 4 zabiegach.”

Podczas, gdy inne kosmetyki, które ponoć mają wyszczuplać działają jedynie na zewnętrzne warstwy skóry, koncentrat cynamonowo-algowy, wnika w głąb skóry i dopiero tam zaczyna działać. Dzieje się tak dzięki działaniu temperatury. Pod wpływem ciepła komórki naszej skóry rozszerzają się, pory otwierają, a koncentrat wnika wewnątrz skóry i rozbija znajdujące się pod nią złogi tłuszczu. Wraz z nim zostają usunięte toksyny. Jeśli będziemy wykonywać ten zabieg codziennie, już po kilku tygodniach zobaczymy efekty. Nie dość, że pozbędziemy się cellulitu, to także zmniejszy się obwód naszej talii, ud, pośladków nawet o kilka centymetrów. Możesz w to nie wierzyć i nadal kupować tanie pseudowyszczuplające kosmetyki z drogerii, albo spróbować raz i zakochać się w tym koncentracie, tak jak ja!