Jesteście gotowi na kolejny sekret diety i odchudzania? Ma nadzieję, że tak bo dziś zdradzę wam tajemnicę, która sprawi, że nic już nie będzie takie jak wcześniej było. Po przeczytaniu tego artykułu część z was zacznie czytać uważniej etykiety na produktach, które kupuje. Odchudzające się osoby zaczną się zastanawiać dlaczego wcześniej na to nie wpadły, a ci którzy do tej pory zarzucili diety, bo nie udawało im się schudnąć zapragną spróbować odchudzania jeszcze raz. Skąd ta pewność - bo oczywiście to o czym dzisiaj wam napiszę sprawdziłam na sobie! :)
Miesiąc temu podjęłam pewien eksperyment, który dziś dobiegł końca z bardzo zadowalającym efektem. I tym się właśnie dziś chcę pochwalić.
Jak schudnąć 4 kilo w ciągu miesiąca bez diety?
czyli
(Jak zrzucić brzuch - leczenie otyłości)
Mi się udało! A udało mi się, bo odstawiłam jeden składnik, który jest odpowiedzialny za otyłość. Ten składnik to syrop glukozowo-fruktozowy. Wiecie co to jest? Gdybyście wiedzieli, to unikalibyście go i nie mielibyście problemu z otyłością. Ja już wiem i od miesiąca bardzo mocno przestrzegam zasady:
UNIKAJ SYROPU GLUKOZOWO-FRUKTOZOWEGO.
Co to jest syrop glukozowo-fruktozowy?
Syrop glukozowo-fruktozowy to zagęszczony i oczyszczony roztwór wodny cukrów prostych.
W produktach typu „light” zastępuje się nim cukier. Syrop
glukozowo-fruktozowy stosowany jest niemal wszędzie i to bez umiaru. Dzięki temu
wiele produktów jest tak tanich. Soki, napoje, słodycze, sosy, które jeszcze do
niedawna były drogie nagle stały się łatwo dostępne i tanie. Wcale nie dlatego,
że kupujemy je w „tanich sklepach” tylko właśnie dzięki temu, że przestały być słodzone
cukrem (który nota bene jest przecież drogi!). Dzienne spożycie syropu
glukozowo-fukrozowego nie powinno przekraczać 10 łyżeczek od herbaty. Jeśli się
tą dawkę przekroczy zaczyna się problem ze zbędnym tłuszczykiem. Warto dodać,
że te 10 łyżeczek znajduje się w jednej puszce napoju. A Ty ile takich
puszeczek pijesz w ciągu dnia? Tutaj już nawet nie mówimy o coca-coli, ale o
piwie i innych napojach gazowanych.
A teraz podam wam kilka faktów z „kariery” syropu kukurydzianego
Syrop glukozowo-fruktozowy swoje początki miał w USA (pewnie
dlatego jest tam tyle grubasów ;) ). Słodzenie syropem zaczęło się na początku XX
wieku i na początku było minimalne. Dopiero z czasem zaczęto wprowadzać go szerzej. Jak się
szybko okazało syrop był tańszy i łatwiejszy do wyprodukowania. Z czasem
zaczęto go dodawać do wszystkiego co miało być słodkie. I tak to syrop
zawierający 90% fruktozy stał się synonimem „lekkich” (bo przecież nie
słodzonych cukrem!) produktów spożywczych. A ludzie się nabierali i to masowo!
No bo skoro wszędzie trąbią, że coś jest "light" bo nie zawiera cukru – to znaczy
że jest dietetyczne! A goowno prawda! Produkty słodzone syropem
glukozowo-fruktozowym są przynajmniej o połowę bardziej tuczące niż zwykłym
cukrem! Obecnie niestety już 60% „słodyczy” w amerykańskiej żywności pochodzi z
kukurydzy. No i jak widać Amerykanie do najszczuplejszych nie należą. To, że
obżerają się fast-foodami to jedno, a to że za cokolwiek nie chwycą jest
słodzone syropem glukozowo-fruktozowym to drugie.
Syrop glukozowo-fruktozowy jest około 300-500 razy słodszy
od cukru
Syrop glukozowo-fruktozowy nie blokuje wydzielania greliny
(hormonu głodu)
Syrop glukozowo-fruktozowy źle wpływa na metabolizm
Syrop glukozowo-fruktozowy zwiększa apetyt
Fruktoza podnosi poziom trój glicerydów we krwi
30% fruktozy, która zjadasz zamienia się w tłuszcz
Przemiany fruktozy zachodzące w wątrobie przyczyniają się do
stłuszczenia wątroby
Chociaż fruktoza jest naturalnym cukrem, to ta znajdująca się
w syropie glukozowo-fruktozowym jest trucizną!
Nie wiem czy przekonałam was do tego, by uważniej czytać
etykiety i unikać jak ognia produktów zawierających ten zbrodniczy syrop, ale zapamiętaj
jedno:
JEŚLI NIE MOŻESZ SCHUDNĄĆ – ODSTAW CHOĆBY NA MIESIĄC
WSZYSTKO CO ZAWIERA SYROP GLUKOZOWO-FRUKTOZOWY, A GWARANTUJĘ, ŻE WAGA SAMA
ZACZNIE SPADAĆ I TO BEZ WIĘKSZYCH ZMIAN W JADŁOSPISIE CZY DIECIE!
Ja wiem – łatwo nie będzie, bo niestety ten syrop jest niemal
we wszystkim: w serkach, jogurtach, słodyczach, sosach, napojach, chipsach… ale
opłaca się! Ja od miesiąca jestem o 4 kilo chudsza tylko dlatego, że WIEM CO
JEM i unikam syropu, który zakrada się i napycha moje boczki tłuszczem, uda
cellulitem i oszukuje mój mózg, że ciągle jestem głodna!
No to jak będzie? Kto podejmuje wyzwanie usunięcia tuczącego syropu z diety? :)
Bardzo ciekawy wpis, na pewno mi się przyda przy odchudzaniu :)
OdpowiedzUsuńO, rzeczywiście, teraz będę zwracać na to większą uwagę.
OdpowiedzUsuńo kurde, wielkie wow! Zacznę bardziej zwracac uwagę na ten składnik ;)
OdpowiedzUsuńNie jem nic słodkiego a już na pewno nie z tym syropem. Nie mogę schudnąć.
OdpowiedzUsuńJak dla mnie warto postawić nie tylko na diete, ale również jakieś środki odchudzające. Otyłość to poważny problem, dlatego korzystam z diety i kaplanexu, dzieki czemu waga spadła u mnie o 9 kilogramów w miesiąc.
OdpowiedzUsuń