Selen jest bardzo ważnym pierwiastkiem, którego nie powinno zabraknąć w żadnej diecie szczególnie w diecie osób z hashimoto. Jak się dowiedziałam selen stanowi element enzymów antyoksydacyjnych, które chronią komórki przed uszkodzeniami. Niedobór tego pierwiastka przyczynia się do zaburzeń o podłożu autoimmunologicznym.
Moja pani endokrynolog zaleciła mi codziennie łykanie selenu. Kupiłam sobie więc selen i łykam, ale dzisiaj tak sobie pomyślałam, że przecież selenu można też szukać w produktach spożywczych!
Tylko trzeba wiedzieć w jakich produktach występuje :)
wątróbka
ryby
skorupiaki
czerwone mięso (baranina, wołowina)
podroby
ryż brązowy
ser żółty
jaja
czosnek
cebula
kapusta
szparagi
pestki dyni i słonecznika
Już teraz rozumiem dlaczego ostatnio tak bardzo smakują mi pestki z dyni! :)
Widocznie mój organizm domagał się selenu! (a to zdolna bestia)
Doczytałam się też, że selen można przedawkować. Od razu wystraszyłam się, bo przedawkowany selen nie wpływa dobrze na organizm, a objawy są takie jak w przypadku zatrucia. Zaczęłam więc szukać informacji na temat zatrucia selenem. Jak się okazuje nie ma się czym martwić. Jeśli spożywamy produkty, w których jest selen to nic nam nie grozi. Zatruć się można dopiero tym selenem w tabletkach, a jak to wiadomo - przedawkować je po prostu.
Selen właściwości
Powiem wam, że z tego co się doczytałam to warto łykać selen nawet jeśli nie musimy, nawet jeśli nie chorujemy na Hashimoto czy inną chorobę! Zobaczcie tylko na właściwości selenu! :)
* opóźnia procesy starzenia
* poprawia kondycję wlosów
* wzmacnia paznokcie
* wzmacnia układ odpornościowy
* niszczy pleśń
* walczy z bakteriami
* wspomaga organizm w walce z wirusami
* neutralizuje działanie toksyn
* odgrywa ważną rolę w funkcjonowaniu układu nerwowego
I na koniec jeszcze kilka mądrości z książki, którą sobie niedawno kupiłam: Żywienie w niedoczynności tarczycy.
Niedobór selenu
W sytuacji niedoboru selenu w organizmie dochodzi do zmniejszonego wytwarzania T3 w tkankach i zmniejszenia jego stężenia w krążeniu. Deficyt selenu, będącego silnym przeciwutleniaczem, skutkuje również oksydatywnym uszkodzeniem tkanki tarczycy oraz zmniejszonym wpływem T3 na metabolizm organizmu. Długotrwały niedobór selenu może być ponadto przyczyną złej przyswajalności jodu, co nasila rozwój objawów niedoczynności tarczycy.
Z badań przeprowadzonych u dzieci w wieku 7-16 lat wynika, że niedobór selenu powoduje obniżenie stężenia wolnej tyroksyny u dziewcząt, co wskazuje, że odpowiedź hormonalna na niedobór jodu i selenu zależy od płci.
[Źródło: Żywienie w niedoczynności tarczycy, Mirosław Jarosz, Warszawa 2014]
Brak selenu jest odpowiedzialny za większość chorób. Lekarza zamiast leczyć przyczyny leczą objawy i koło się kręci :(
OdpowiedzUsuńOd roku chodzę na siłownię i po za odżywkami w sklepie z suplementami sprzedawca zalecał witaminy. Selen jest w składnie w dawce 75% dziennego zapotrzebowania. Ogólnie faktycznie, lekarze nie mówią takich rzeczy. Powinno się brać suplementy bo nie każdy ma czas na codzienne przestrzeganie swojej diety. Bardzo dobry wpis - interesujący, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo mądry wpis. Ludzie często zapominają o naturalnych minerałach i witaminach. Moim zdaniem jak zresztą masy ludzi suplementy i tabletki - okej, ale powinniśmy jak najczęściej i jak najwięcej tych dóbr czerpać z naturalnych produktów z Witamina c naturalna z dzikiej róży to przykład że wystarczy sok naturalny a zastąpimy go chemią z tabletek ;)
OdpowiedzUsuńjeszcze dobrą zawartość mają orzechy brazylijskie, polecane jest by jeść 2 dziennie :)
OdpowiedzUsuń