Siedzę i siedzę, myślę i myślę... śpiewała kiedyś Beatka Kozidrak...
Podobnie jest dzisiaj ze mną, tyle że ja...
Leżę i leżę... myślę i myślę... hehehe
Patrzę na statystyki odwiedzin mojego bloga i dochodzę do wniosku, że chyba go trochę lubicie, co? :)
No skoro go troszkę lubicie, to może polubicie go bardziej, jak zrobię wam KONKURS. Co wy na to? Własnie przed chwilką wpadłam na pomysł, by w ten sposób uczcić 10 000 odsłon.
Nie będzie zatem żadnych banerów, balonów, migających gwiazdeczek czy fajerwerków. Ale w momencie, w którym liczba odwiedzin będzie się zbliżać do 10 000, na blogu pojawi się wpis z jednym krótkim i myślę łatwym pytaniem. Kto pierwszy na to pytanie odpowie - wygrywa ten oto balsam do ciała:
Dostałam go od koleżanki z Niemiec. Z napisu na opakowaniu wywnioskowałam (słabo znam niemiecki), że jest różany, a jego pojemność to 250 ml. Jest oczywiście nowy, oryginalnie zapakowany, więc nie pokażę jak wygląda w środku, możecie zobaczyć jedynie pudełko. Ja z tego kosmetyku nie skorzystam, bo mam chyba z pięć napoczętych balsamów, więc obawiam się, że zanim przyszłaby jego kolej minęło by kilka miechów, ale któraś z was może go niebawem wypróbować :)
Kto ma ochotę przyłączyć się do mojej zabawy?
Złe nawyki finansowe – jak z nimi zerwać
-
Złe nawyki finansowe – to od nich zaczyna się wszystko. To one w dłuższej
perspektywie decydują o tym, jak będzie wyglądać Twoja finansowa
przyszłość. By...
Chciałabym go! :D
OdpowiedzUsuńSylwia jesteś pierwsza, a więc trzymaj tak dalej i czytaj mojego bloga, a nagroda będzie Twoja :)
Usuńja też bym go chciała! więc będzie rywalizacja!
Usuńpozdrawiam!
ewka
huhuhu ! obserwuję :) czekam!
UsuńTeż bym chciała :D fit-szarlottka.blogspot.com
OdpowiedzUsuńteż chcę;)
OdpowiedzUsuńTeż chcę!! :)
OdpowiedzUsuńKazdy by chcial ale ja najbardziej hah:-)
OdpowiedzUsuńNie prawda bo ja chce i BASTA~!!!!
OdpowiedzUsuńNo cóż, róże... balsam, zawsze się przyda ;)
OdpowiedzUsuńZgłasza się kolejna chętna :)
OdpowiedzUsuń