Hejka!
Dziś znowu postanowiłam zasypać Was przepisami :)
Stosujecie dietę garstkową? Jeszcze nie??? Czeeemu!? Dieta garstkowa jest świetna! Jak sama nazwa wskazuje jemy tylko tyle ile nam się zmieści w garści. Chociaż niektóre posiłki trudno jest zmieścić w garść to przecież można to sobie wizualizować, oj tam, nabierzecie wprawy z czasem! Zresztą polecam wam lekturę książki DIETA GARSTKOWA, tam macie wszystko wyjaśnione. Jemy 5 posiłków dziennie... oj, przeczytajcie sobie!
A co jemy? Przepisów w tej książce jest aż 140 to myślę, że znajdzie się coś co wam posmakuje :)
Zachęcam też do zaglądania na mojego bloga. Tak jak obiecywałam będę was motywować, będę wam podawać fajne przepisy - nie tylko z książki o diecie garstkowej. Ostatnio podam wam przepis na frytki z selera który wam się bardzo spodobał, dziś dwa pomysły na sycący obiad i lekką kolację :)
Ps. Było jeszcze zdjęcie śniadania, ale jak mi się młoda dorwała do komórki, to i zdjęcie dziwnym trafem zniknęło! Hahaha. Owsianka była - nie spodobała się chyba dziecku, brzydkie zdjęcie ;)
Pizza na owsianym spodzie
8 łyżek płatków owsianych
pół szklanki wrzątku
2 jajka
ulubione przyprawy
Płatki owsiane (koniecznie muszą być te drobne - błyskawiczne!) zalej wrzątkiem i poczekaj aż wchłoną wodę. Gdy wystygną dodaj jajka, przyprawy i wylej na okrągłą blaszkę. Piecz w tepmetarurze 190 stopni jakieś 40 minut.
Wyjmij blaszkę z pizzą na chwilę i ułóż na niej ulubione składniki. Moją pizzę pomagała mi robić córcia, która jak widać uwielbia kukurydze, więc... nie miałam wyboru, nie mogłam nie zjeść! ;)
Po ułożeniu składników na pizzy dajemy ją jeszcze na jakieś 10-15 minut do piekarnika, aby rozpuścił się ser.
Taka wersja pizzy jest świetna, bo dzięki płatkom owsianym można się dobrze najeść jedząc niewiele :)
Lekka sałatka z jajkiem sadzonym
To mój ostatni super patent na sytną kolację :)
Na talerzu układamy liście sałaty lub mix sałat, na tym ser pleśniowy pokrojony w małe kawałki, pomidorki suszone. Na tak przygotowaną sałatkę wylewam troszkę oliwy, zalewy z pomirodków lub sos vinegret jak kto woli. Sadzę jajko na patelni i VOILA! :)
PYSZNE!
Ja swoje posiłki dzielę z córcią, dzięki temu wiem, że mniej zjem i dzięki temu moje dziecko je zdrowo tak jak mama :)
Inspiracji na dietetyczne posiłki możecie szukać w książce o diecie garstkowej. Aż 140 przepisów! Ja codziennie do niej zaglądam :)
Który przepis wam się bardziej podoba?! :)
Dzięki Natalia! Zapewne masz na myśli pizzę? Już wszystkie koleżanki u mnie w pracy robiły, hehe. A Ty? :)
OdpowiedzUsuńNa pewno wypróbuję przepis na spód do tej pizzy :) Tylko u mnie będzie bardziej fit, bo tylko z dodatkiem warzyw:)
OdpowiedzUsuńPizza bardzo mnie zachęciła. Nie próbowałam jeszcze podobnego przepisu.
OdpowiedzUsuńZrobiłem pizze wczoraj na kolacje, rodzinka była zadowolona, ważne że zdrowo!
OdpowiedzUsuń