Hejka!
Dzisiaj część druga mojego planu na oczyszczanie organizmu ze złogów, toksyn i innych gównien, które zalegają nam w żyłach.
Oczyszczanie jednodniowe, czyli dieta jednodniowa.
Może trudno w to uwierzyć, ale w jeden dzień można pozbyć się sporej ilości toksyn i tłuszczyku, który zalega w naszym organizmie i sprawia, że czujemy się ciężko. Nie spodziewajmy się od razu spektakularnych efektów czy spadku wagi, nie o to w tym wszystkim chodzi, chociaż trzeba przyznać, że zgubić można nawet kilogram (głównie wody, bo wszystkie jednodniowe diety odprowadzają nadmiar wody z organizmu).
No to zaczynamy!
Oto trzy z moich ulubionych diet jednodniowych. Podzieliłam je w zależności od upodobań kulinarnych.
1. Dieta dla lubiących słodycze - Dieta melonowa
Melon zawiera aminokwasy, które nie pozwalają na odkładanie się tłuszczu w komórkach. Jest słodki, ale niskokaloryczny, więc to idealny owoc na dietę jednodniową dla wszystkich łasuchów słodkościowych :)
Dieta melonowa polega na tym, by w ciągu dnia zjeść trzy melony i wypić minimum litr herbatki imbirowej. Imbir, jak już kiedyś wspominałam jest doskonałym wspomagaczem odchudzania. Oprócz tego możemy oczywiście pić tyle wody, ile dusza zapragnie.
Zdaję sobie sprawę z tego, że jedzenie przez cały dzień melona może być nieco nudne, więc możecie sobie urozmaicić ten dzień robiąc np. zupę na zimno z melona. Miksujemy miąższ melona i dodajemy do niego sok z cytryny i łyżkę jogurtu naturalnego. Dozwolone jest także połączenie melona z ogórkiem zielonym, dodając do tego zioła (kminek, kolendra, pieprz) wyjdzie nam pyszna sałatka - na kolację jak znalazł!
2. Dieta na słodko-słono - Dieta sokowa
Soki z owoców i warzyw (oczywiście nie mam tu na myśli tego syfu w kartonach) to bomby witaminowe. Dostarczają organizmowi witamin, substancji mineralnych, zapobiegają odkładaniu się wody i wzmacniają tkankę łączną.
Dieta sokowa, to idealna dieta dla osób, które nie mają czasu na przygotowywanie posiłków, bo ciągle gdzieś biegną. Wystarczy wrzucić butelkę soku do torebki i pić, pić pić... i tak przez cały dzień.
Soki najlepiej przygotować samemu w domu. Wystarczy blender i praska. Jakie soki można pić? Sok marchwiowy, sok pomidorowy, jabłkowy... zmiksuj swoje ulubione owoce lub warzywa i sok gotowy, tylko pamiętaj, by nie dodawać ani cukru ani soli!
Między posiłkami warto pić herbatkę rooibos z sokiem z cytryny lub limonki.
Oto przykładowy zestaw "dań", na dzień z sokami:
Śniadanie: sok z jabłka plus wyciśnięty przez praskę korzeń imbiru (można do tego dodać sok z marchwi, ananasa lub innego ulubionego owocu)
Obiad: sok z pomidorów
Kolacja: sok z ogórka i papryki, dla smaczku można dodać trochę natki pietruszki
3. Dieta na słono - Dieta na zupie miso
Pasta miso to gęsta pasta japońska, produkowana ze sfermentowanej soi, najczęściej z dodatkiem ryżu lub jęczmienia. Zawiera kultury bakterii, które wspomagają przemianę materii i pobudzają do pracy jelita. Pastę miso dodaje się do zupy, która ma lekko słonawy posmak - idealna dla osób, które nie wyobrażają sobie życia bez soli (czyli np. dla mnie, hehe)
Przepis na zupę miso:
Ugotować bulion warzywny (marchew, korzeń pietruszki, korzeń selera, korzeń pora, posiekaną cebulę, czosnek). Dodajemy do niego zioła z listy: majeranek, tymianek, kminek, estragon, cząber, imbir lub kurkuma. Można dodać wszystkie, albo tylko te które lubimy. Na koniec dodajemy pastę miso. Pamiętajmy, by nie dodawać jej podczas gotowania, bo straci wszelkie właściwości lecznicze, a przecież nie o to nam chodzi! Pastę miso najlepiej rozrobić w szklance odlewając ciepły bulion, gdy dokładnie się rozpuści dodajemy do garnka z zupą. Zupę jemy trzy razy w ciągu dnia. Między posiłkami najlepiej pić herbatę zieloną albo oczywiście wodę niegazowaną (najlepiej niskosodową).
Pastę miso można kupić praktycznie w każdym sklepie ze zdrową żywnością, a jeśli nie, to chociażby na allegro. Za opakowanie zapłacicie około 20 złotych, ale tej pasty wystarczy wam na baaaaardzo długo! Także warto, naprawdę warto zainwestować, wszak chodzi o wasze zdrowie :)
Na koniec jeszcze tylko małe przypomnienie. Pamiętajcie, że dieta jednodniowa to sposób na odtruwanie, a nie odchudzanie. Nie przeciągajcie tej diety na kilka dni! Jednodniowa-to jednodniowa! Możecie powracać do tej diety co jakiś czas, ale też bez przesady. No i oczywiście jeśli dziś robicie dietę, to jutro nie wpierdalacie czego popadnie, żeby się nawpychać, po dniu niemal głodówkowym. Tyle ode mnie :)
Co myślicie o moich propozycjach? Jaka jest wasza ulubiona dieta jednodniowa?
BŁONNIK wywołuje cały szereg efektów fizjologicznych i od wielu lat budzi jednak zainteresowanie lekarzy i dietetyków. Czyści organizm z trujących toksyn.
OdpowiedzUsuńJednak jeśli się ma wrażliwe jelita to trzeba uważać z ilością błonnika, bo można je zbytnio podrażnić i nabawić się zapalenia. :) ~Martyna
UsuńMuszę spróbować. Choć nie wiem czy przetrwam :)
OdpowiedzUsuńJa też na pewno spróbuję tylko jeszcze nie zdecydowałam którą :)
OdpowiedzUsuńNo ciekawe, ja chyba się zdecyduję na te soki. Tylko nie wiem czy wytrzymam cały dzień, ale w sumie nie powinno być to aż tak trudne. W ogóle sporo tu ciekawych rzeczy, kończyłaś może dietetykę? Bo ja bym się chciała gdzieś na dietetykę zapisać żeby właśnie lepiej odżywiac i siebie i swoją rodzinę, ale nie bardzo mam pomysł gdzie.
OdpowiedzUsuń