Kolagen naturalny Colway
Postaw mi kawę na buycoffee.to

13:17

Dlaczego warto jeść cukinię?

Dietę na razie zarzuciłam, ale nie pisanie, a więc dzisiaj znowu jestem :)
Czasami zastanawiam się co ugotować na obiad. Musi być to coś szybkiego, ale zarazem zdrowego, coś łatwego, ale zarazem smacznego, a gdyby tak jeszcze dorzucić do tego niewielki koszt to byłoby super. No właśnie, dziewczyny, co wy jadacie na co dzień? Jak wygląda wasz jadłospis gdy nie jesteście na diecie? Co gotujecie swojej rodzinie tak, aby każdy zjadł ze smakiem i jednocześnie naprawdę był zadowolony z obiadku? Mój mąż mógłby żyć na kanapkach albo spaghetti. Czasami gdy jestem w tzw. delegacji i nie ma mnie w domu przez kilka dni, jest więcej niż pewne, że choćby miał pełną lodówkę, to i tak będzie jadł kanapki, spaghetti... o albo śledzie ze słoika! No niby super, bo jest bardzo ekonomiczny, nie zajada się codziennie schabowymi albo kebabem, ale z drugiej strony, nie można codziennie żreć tego samego! Mój ojciec z kolei to typowy facet. Na obiad obowiązkowo zupa i drugie danie, a to danie to schabowy, mielony, albo bigos, na wszystko inne pluje i tylko psuje innym apetyt. Ja z kolei lubię eksperymentować i na szczęście nie mieszkam już z wybrednym tatusiem, a moja męża lubi moje kulinarne wariacje. Nigdy nie zapomnę jak to kiedyś zrobiłam na obiad lasagne z krakersów! Postawiłam na stole, a on tak patrzy, patrzy i nagle mówi: na obiad dzisiaj ciastoooo?! Ale w końcu zjadł i to nawet dwie dokładki.Zbyt wybredny nigdy nie był, aczkolwiek jak go "brałam", to nie jadł kilku rzeczy, których go po tych ładnych paru latach jeść nauczyłam :) Jedną z takich rzeczy, których moja męża nie jada była cukinia. Nigdy tego nie rozumiałam jak można nie lubić tego zielonego kabana, przecież on ma praktycznie neutralny smak! Ani to słodkie, ani słone, ani ostre... a jakie pożywne! Kiedyś robiłam z cukinii wyłącznie leczo, dziś uwielbiam cukiniowe wariacje! Placki z cukinii, cukinię nadziewaną, bigos z cukinii, zupę krem z cukinii, a także bardzo często dodaje ja po prostu do różnych dań. Ponieważ sezon na cukinię wciąż trwa, postanowiłam zrobić takie łatwe i oczywiście szybkie danie. Przyznam, że zainspirowałam się trochę przepisem Nikoli, który niedawno wam prezentowałam, aczkolwiek smak mojego dania jest zupełnie inny niż poprzedniczki.

TA - DAM!


Oto moje dzisiejsze danie. Nie ma nazwy, bo nie miałam weny żeby coś wymyślić ;) Powiem wam po prostu jak to zrobiłam. Kostkę sojową namoczyłam w bulionie i pogotowałam kilka minut, aż do miękkości. W tym, czasie na patelni podsmażyłam pora z papryką i cukinią. Po kilku minutach dorzuciłam kostkę sojową doprawiłam do smaku przyprawami (sól, pieprz, szczypta kminku, bo go uwielbiam i dodaję do czego tylko mogę oraz łyżka suszonej włoszczyzny), na koniec wrzuciłam makaron ryżowy i gotowe! Można powiedzieć, że jest to pyszne, błyskawiczne a zarazem jednogarnkowe danie, które zachwyciło cała rodzinę! Z moim dzieckiem włącznie, bo oczywiście wraca taka głodna z tego przedszkola, jakby ją tam głodzili.

Teraz napiszę wam kilka słów o tym dlaczego warto zajadać się cukinią. Po pierwsze - ma tylko 15 kcal w 100 g. Po drugie cukinia jest bardzo bogata w błonnik pokarmowy, a więc kolejna miotełka, którą pokochają wasze jelita. Cukinia to także potas, wapń, magnez w naturalnej dawce oraz witaminy: C, A i betakaroten. Jeszcze was nie przekonałam do wsuwania tego pysznego warzywka? Jeśli czas pozwoli i moja głowa nie zaszwankuje, to na pewno jeszcze zrobię zdjęcia moim cukiniowym obiadom. Spróbujcie! Naprawdę pyszne dania wychodzą z dodatkiem tej naszej niepozornej cukinii!

2 komentarze:

  1. ja uwielbiam cukinie w sosie śmietanowym z makaronem:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię i nie pogardzę! :D

    Kilka pytań bez odpowiedzi, kilka pragnień i nadziei. Jak każdego obracającego się w sferze 'obsesja jedzenia'? A co ty sądzisz na ten temat? --> dzisiejsza-nadzieja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 DS , Blogger