Fit obiad w 10 minut za niecałe 10 zł - PRZEPIS BEZ GLUTENU

Spotkałam się ostatnio z koleżanką na kawie. No i jak to na takich spotkaniach bywa, pitu,pitu... pogadałyśmy sobie... w pewnym momencie koleżanka poruszyła temat diety... mojej diety... "OOoo... niebezpiecznie!" - pomyślałam. Nie lubię rozmawiać na temat mojego odżywiania, szczególnie z osobami, które nie mają pojęcia o mojej diecie. Najbardziej rozbawiło mnie stwierdzenie, że diety takie jak moja na przykład są drogie. KOBIETO! - powiedziałam — dzisiaj wszystko, co jest w sklepach, jest drogie! A jeśli gościmy się w restauracjach, albo codziennie kupujemy gotowe jedzenie, to nie powinniśmy być zdziwieni, że nam ucieka kasa. Moim zdaniem jeśli mamy dużo wyobraźni, możemy sobie w domowym zaciszu skomponować pyszne jedzenie, wcale nie drogie! 

Na potwierdzenie swoich słów chciałam dzisiaj wam pokazać mój pomysł na obiad, który będzie:

- niedrogi — max 10 zł za całą patelnię żarcia

- fit — takiego zestawu nie powstydziłby się żaden dietetyk

- bezglutenowy — na pewno ucieszy to wszystkie osoby, które są na diecie BG

- szybki — nie ma wymówek, że nie gotuję, bo nie mam czasu

- pyszny! O to chyba dla mnie z kolei jest najważniejsze

Gotowa na przepis? No to łap!

Fit obiad za niecałe 10 zł

Do zrobienia tego pysznego dania będziesz potrzebować:

- mix warzyw mrożonych (w Biedronce koszt ok. 3,50 zł)

- makaron ryżowy (też kupiony w Biedronce za ok 4 zł)

- łyżka oleju

opcjonalnie: sos czosnkowy (łap najlepszy przepis)

Jeśli chodzi o mnie to jak dla mnie już sam taki mix warzyw plus makaron jest okej. Jednak mój mąż nie lubi dań z makaronem bez sosu, dlatego do tego zestawu dodaje sos czosnkowy. Jeśli też tak lubisz, złap przepis na sos i polej nim nasz obiad. Możesz, zamiast sosu czosnkowego dodać każdy inny, też będzie pasować.

Wykonanie:

Na palenie wylewam olej, wrzucam warzywa. Smażę kilka minut, następnie posypuję ziołami dołączonymi do opakowania. W tym czasie gotuję garnek wody, gdy zacznie wrzeć, dorzucam makaron ryżowy. Po naciągnięciu makaronu odcedzam go i wykładam na talerz. Do makaronu dodaję usmażone warzywa. Na końcu dodaję sos. 

Takie proste, takie szybkie, a takie pyszne! :)

Jeśli wydaje Ci się, że takim obiadem się nie najesz, to możesz się zdziwić. To danie dla dwóch osób. My z mężem najadamy się, a czasami nawet zostaje nam jeszcze jedna mała porcja dla dziecka.

POZYCJA PODCZAS JEDZENIA, A ODCHUDZANIE. A TY, SIEDZISZ, LEŻYSZ CZY STOISZ JEDZĄC?